Wpis z mikrobloga

Czołem mirki, mam pytanie do osób które zajmują się prawem. Sytuacja wygląda tak, że moja mama jest po operacji kręgosłupa no i generalnie niewiele może. Do tego od lat zmaga się z ciężką depresją, zaburzeniami dwubiegunowymi itd...(zawsze jak widzę ile leków zjada to łapię się za głowę). No i nie zapominajmy o długach ale tym już ja się zajmuje.
Mianowicie moja siostra lat 31 jest osobą skrajną, niebieskie karty, liczne próby samobójcze, siedziała kilka miesięcy w ZK, do tego szpital psychiatryczny. No ogólnie zanim mnie sąd za gówniaka do taty nie przeniósł do był hardcore ale niewiele to zmieniło bo i tak musiałem jeździć do mamy bo siostra #!$%@?ła cyrki o jakich się wam nie śniło, raz trzymałem ją za kurtkę jak wisiała za oknem na 10 piętrze. Jednakże od jakiegoś czasu jest spokój bo wyjechała do Holandii więc od jakiegoś czasu jeżdżę do mamy sprzątać i naprawiać mieszkanie po działalności siostry (wyniosłem już 15 120l worków ze śmieciami a mieszkanie ma 30m2). Niestety jest zameldowana pod tym adresem a kilka dni temu oznajmiła, że w październiku przyjedzie na dwa tygodnie które pewnie skończą się tym, że zostanie na dłużej i znów będzie biła mame i robiła #!$%@? a policja jest już znudzona przyjeżdżaniem pod ten adres. Więc po tym długim wstępie pytanie jest następujące- czy da się ją wymeldować z tego mieszkania jakoś w miarę szybko tak żeby po prostu nie miała podstaw by siedzieć w tym mieszkaniu?
#prawo #patologia
  • 3