Aktywne Wpisy
ZanZani +83
Pracuję trochę z Chatem GPT i różnica względem poprzedniego roku jest naprawdę wyraźna i duża. Niesamowite, ile jeszcze rok temu robił głupot, tekstu wymaganego solidnej korekty, a do tego mocno skrótowego. Teraz potrafi się j------c tak rozpisać, że aż trzeba go stopować. A do tego robi świetnie jakościowo tekst, który wystarczy trochę poprawić pod własne widzimisię. To samo z pomysłami i wszelkimi zapytaniami technicznymi. Nawet na końcu podsumowanie ładne napisze. Zauważyliście duży
Mega_Smieszek +310
TLDR: Nie warto być altruistą. Nie warto być sentymentalnym. Nie warto być dżentelmenem.
Kilka miesięcy temu rozstałem się z dziewczyną, z którą od półtora roku mieszkaliśmy w mieszkaniu należącym do moich rodziców (bo po co obcemu płacić, jak jest opcja, nie?) i płaciliśmy za to jakieś śmieszne grosze. Jako, że wtedy wydawało mi się, że rozstawaliśmy się w relatywnie dobrych relacjach, ot po prostu to jednak nie to, mówi się trudno i żyje się dalej, mieliśmy dwa koty a ponad to nadal coś do niej czułem, postanowiłem że będzie łatwiej mnie samemu się wyprowadzić (zwłaszcza, że zmieniłem pracę i potrzebowałem lepszego dojazdu), niż jej z dwójką kotów.
Jako, że moi rodzice zawsze ją lubili i rozstaliśmy się w "przyjacielski" sposób, dostała preferencyjny najem - tak o dobre kilka stówek mniej, niż cena rynkowa.
Po jakimś czasie (podejrzeń nabrałem około miesiąca temu, ale przyznała mi się do tego wczoraj) okazało się, że jej szybka zmiana zdania od "zamieszkajmy przez jakiś czas osobno" do "rozstańmy się", była spowodowana bolcem, na którego ostrzyła sobie ze wzajemnością ząbki już od jakiegoś czasu, którego poznała na zajęciach sportowych.
Efekt jest taki, że w---------m miesięcznie ponad dwa klocki na klitkę 29m2 (szukana na szybko, to jedna z tych głupich życiowych decyzji, które czasem się podejmuje pod wpływem emocji).
Za to moja była mieszka sobie za półdarmo w mieszkaniu należącym do moich rodziców, w którym rżnie się z kolesiem, dla którego mnie zostawiła.
A powinienem ją był po prostu wyrzucić na zbity pysk (gdybym wtedy wiedział o bolcu, to bym tak zrobił).
Czuję się jak skończony frajer...
Mam nadzieję, że jakiś Mirek dzięki przeczytaniu tego wpisu, uniknie kiedyś podobnego błędu.
#przegryw #rozowepaski #32lataidalejglupijakbut
Analizowanie swoich bledow pozostaw na kiedy indziej. Teraz musisz rozwiazac problem, ktory nie zostal jeszcze rozwiazany. Zgaduje, ze rodzice nie wiedza o przyprawianych Ci rogach. Gdyby wiedzieli, to sami by ja w----------i na zbity pysk.
Poza tym, jak ona przestanie placic, to problemy beda mieli Twoi rodzice.
@PanAfera: przeciez mane musisz dokupic. Masz tam mikroplatnosci ( ͡° ͜ʖ ͡°). Idz, kup sobie ognista wode.
a) nie chciałem z nią już mieszkać ani ona ze mną
b) nie wiedziałem, że bolcuje, aż do wczoraj
c) hajs nie jest problemem, bo stać mnie - chodzi o zasadę i jakąś namiastkę sprawiedliwości - temat na pewno tak nie zostanie
d) nie mówię, że "tak już jest, chlip", patrz punkt c) to, że popełniłem błąd nie oznacza, że nie zamierzam wyciągnąć wniosków i konsekwencji
e) jeżeli jeden życiowy błąd czyni kogoś leszczem, to znaczy, że wszyscy są leszczami, bo nie ma osób, które nie
Ty to bardziej frajera z siebie zrobiłeś xD