Aktywne Wpisy
Rudy_ +107
Czy podpierdzielić znajomych do skarbówki o IPBoxa?
Jestem sfrustrowany tym, jak przedsiębiorcy w polsce łatwo "omijają" system podatkowy i uchodzi im to na sucho.
Weźmy takiego IPBoxa, którego używają programiści. Ja od kilku lat jestem na liniówce i płacę uczciwie 19% podatku.
Spora część moich znajomych mówi, że jestem frajerem i zamiast przejść sobie na IPB, to siedzę jak ten debil i płacę uczciwie.
Przypominam, że ulga powstała dla tych, którzy prowadzą
Jestem sfrustrowany tym, jak przedsiębiorcy w polsce łatwo "omijają" system podatkowy i uchodzi im to na sucho.
Weźmy takiego IPBoxa, którego używają programiści. Ja od kilku lat jestem na liniówce i płacę uczciwie 19% podatku.
Spora część moich znajomych mówi, że jestem frajerem i zamiast przejść sobie na IPB, to siedzę jak ten debil i płacę uczciwie.
Przypominam, że ulga powstała dla tych, którzy prowadzą
Mirki, kupiłem takie o to rzemieślnicze fryty z #foodtruck za 39 zł. Sosu nie brałem bo dodatkowe 8zl xDD powiem wam że smakują normalnie. Ale czy taka cena jest czymś normalnym?
#foodporn #jedzzwykopem
#foodporn #jedzzwykopem
TLDR: Nie warto być altruistą. Nie warto być sentymentalnym. Nie warto być dżentelmenem.
Kilka miesięcy temu rozstałem się z dziewczyną, z którą od półtora roku mieszkaliśmy w mieszkaniu należącym do moich rodziców (bo po co obcemu płacić, jak jest opcja, nie?) i płaciliśmy za to jakieś śmieszne grosze. Jako, że wtedy wydawało mi się, że rozstawaliśmy się w relatywnie dobrych relacjach, ot po prostu to jednak nie to, mówi się trudno i żyje się dalej, mieliśmy dwa koty a ponad to nadal coś do niej czułem, postanowiłem że będzie łatwiej mnie samemu się wyprowadzić (zwłaszcza, że zmieniłem pracę i potrzebowałem lepszego dojazdu), niż jej z dwójką kotów.
Jako, że moi rodzice zawsze ją lubili i rozstaliśmy się w "przyjacielski" sposób, dostała preferencyjny najem - tak o dobre kilka stówek mniej, niż cena rynkowa.
Po jakimś czasie (podejrzeń nabrałem około miesiąca temu, ale przyznała mi się do tego wczoraj) okazało się, że jej szybka zmiana zdania od "zamieszkajmy przez jakiś czas osobno" do "rozstańmy się", była spowodowana bolcem, na którego ostrzyła sobie ze wzajemnością ząbki już od jakiegoś czasu, którego poznała na zajęciach sportowych.
Efekt jest taki, że #!$%@? miesięcznie ponad dwa klocki na klitkę 29m2 (szukana na szybko, to jedna z tych głupich życiowych decyzji, które czasem się podejmuje pod wpływem emocji).
Za to moja była mieszka sobie za półdarmo w mieszkaniu należącym do moich rodziców, w którym rżnie się z kolesiem, dla którego mnie zostawiła.
A powinienem ją był po prostu wyrzucić na zbity pysk (gdybym wtedy wiedział o bolcu, to bym tak zrobił).
Czuję się jak skończony frajer...
Mam nadzieję, że jakiś Mirek dzięki przeczytaniu tego wpisu, uniknie kiedyś podobnego błędu.
#przegryw #rozowepaski #32lataidalejglupijakbut