Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Chcialbym troche ponarzekac na rynek pracy w IT w #krakow ale przypuszczam ze w innych miastach bedzie podobnie (w #warszawa pewnie lepiej ale mysle, ze tez bez szalu).

Mianowicie jestem po 3 roku studiow uczelni technicznej, dzienna informatyka. Mam lacznie kolo pol roku doswiadczenia jako programista ale studia dzienne wymusily na mnie przerwanie pracy. Teraz mam juz troche luzniej, poza tym zostaly mi tylko 2.5 miesiaca studiow wiec jakos sie przemecze i moge juz normalnie wejsc w rynek pracy.

Niestety ale okazauje sie, ze nie moge znalezc pracy, bylem na kilku rozmowach ale wszedzie albo mam za male doswiadczenie albo nie umiem odpowiedziec na dziwne pytania rekruterow, albo nie umiem sie sprzedac dobrze, sam juz nie wiem. W kazdym razie mam problem ze znalezieniem pracy i zastanawiam sie czy to wina wylacznie moja czy ten rynek wcale nie jest taki super jak niektorzy ludzie przedstawiaja?

Szukam pracy jako junior w #java, mam jakies tam lekkie pojecie o #springu bo stawialem jakies resty, uzywalem spring data, spring security nawet zeby robic autoryzacje na podstawie danych z bazy (zaden plaintext), potem przeszedlem na JWT, do tego oczywiscie hibernate i jakies inne lomboki. Z bazami danych tez nie mam problemu, potrafie zaprojektowac baze, stworzyc procedury, funckje, triggery, widoki itd. Ponadto liznalem noSQL w postaci mongodb, zrobilem proste projekty w Angularze, React i nodejs zeby strone jsowa tez liznac. Pondato jakas tam wiedza ogolna jak to wszystko dziala, co mozna a co nie wyniesione ze studiow.

Generalnie wydaje mi sie, ze mam wiedze odpowiednia na poziom juniora no ale odstawiaja mnie z kwitkiem. Kiedy szukalem 1 pracy nie mialem pojecia o springu ani hibernate, czesto mnie o to pytali wiec sie sam douczylem + potem bylo co nieco na studiach z tego. Teraz kiedy mam wedlug mnie duzo wieksza wiedze niz wtedy jest jakis problem z ta praca. Czy to moja wina, czy rynek sie az tak popsul? Widzialem narzekania, ze ludzie bez doswiadczenia nie moga znalezc pracy ale ludzie z takim malym doswiadczeniem jak ja tez maja z tym problemy.

Moze serio bootcampy narobily tych juniorow tyle, ze czlowiek po ogolnej wiedzy po studiach wypada duzo gorzej na rozmowach niz taki obkuty z danej technologii po bootcampie?

#programowanie #naukaprogramowania #pracawit #pracait

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: marcel_pijak
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie - bogata oferta przez cały rok
  • 20
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: Proś zawsze o feedback i nadrabiaj to o czym wspomną. Mnie na 4 rekrutacjach zawsze mówili, że jeszcze mi brakuje trochę więdzy, ale możemy się spotkać za pół roku już na skróconą rekrutację. Z racji, że ja w Ruby programuję, to były to zawsze małe firmy i rozmowy z osobami technicznymi.
  • Odpowiedz
ze czlowiek po ogolnej wiedzy po studiach wypada duzo gorzej


@AnonimoweMirkoWyznania: jeśli myślałeś, że to czego nauczyłeś się na studiach załatwi ci pracę to powodzenia...
studia to taki bootcamp tylko, że dłuższy i pełen bezużytecznych rzeczy ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

kiedy ludzie w końcu zrozumieją, że studia nie zrobią z nich mistrzów IT
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: studia NIE DAJĄ gwarancji pracy jako programista. Mogą co najwyżej powiedzieć potencjalnemu rekruterowi, że ty wkuwałeś na blachę przedpotopowy program polskich uczelni żeby 80letniego profesora zadowolić podczas gdy inni robili w tym czasie własne projekty i pracowali zdobywając doświadczenie zawodowe.
  • Odpowiedz
przez ilość ludzi która szuka teraz pracy - zdecydowanie jest gorzej. Masa nauczycieli która odeszła też będzie próbować w IT lada moment, więc będzie tylko gorzej


@Rabusek: Sam przykładasz rękę do r--------a rynku ucząc na bootcampach ale ja bym robił to samo bo pieniądz nie śmierdzi.

@AnonimoweMirkoWyznania: Takie są realia. Banda nieudaczników życiowych przez ostatnie 4 lata rzuciła się na bootcampy przez co w takich technologiach jak Java/Frontend
  • Odpowiedz
ucząc na bootcampach


@Drew: ostatnie szkolenie prowadziłem dość dawno temu, więc już nie do końca :P

@AnonimoweMirkoWyznania: a jeszcze co do studiów - ja pracowałem od pierwszego semestru. Studiowałem 6.5 lat inżyniera i miałem średnią 3.7. Nie, studia nie mają kompletnie nic do pracy
  • Odpowiedz
ostatnie szkolenie prowadziłem dość dawno temu, więc już nie do końca :P


@Rabusek: Ktoś tych absolwentów w ogóle zatrudniał? Wiedzieliście jaki odsetek ludzi po kursie dostaje prace?
  • Odpowiedz
@Rabusek: Ktoś tych absolwentów w ogóle zatrudniał? Wiedzieliście jaki odsetek ludzi po kursie dostaje prace?


@Drew: ja sam wrzucałem paru do testów na utest, kilka nawet regularnie testuje, staże jak ja jeszcze szkoliłem dostawał każdy minus jedna dwie osoby (a i one po paru miesiącach znajdowały robote), wiec raczej powiedziałbym że nieźle. Chyba potem część osób miała problem ze znalezieniem "drugiej" pracy, ale słabo śledziłem temat
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Twoja wina. Pracuję w Krakowie i nie miałem żadnych problemów ze znalezieniem pracy. Z półrocznym doświadczeniem to Ty praktyk szukaj a nie pracy. Posiedzisz na praktykach parę miesięcy i o ile nie jesteś słaby to zatrudnią Cię na stałe.

Cóż to za mega trudne studia były, że nie mogłeś pracować? U mnie na kierunku wszyscy po drugim roku mają pracę. Na moim roczniku była jedna osoba, która nie miała
  • Odpowiedz
Cóż to za mega trudne studia były, że nie mogłeś pracować? U mnie na kierunku wszyscy po drugim roku mają pracę. Na moim roczniku była jedna osoba, która nie miała - kolega z zagranicy, który by stracił stypendium gdyby pracował.


@korbikulec: U nas z połowa tylko pracowała w zawodzie, jak nie mniej. Rzadko zostawali na dłużej po stażu/praktykach. A na ostatnim roku mieliśmy dwa przedmioty z gościem, co był strasznie
  • Odpowiedz
Studiowałem 6.5 lat inżyniera i miałem średnią 3.7.


@Rabusek: jakim cudem? Gdzieś po drodze musiałeś solidnie ciupnąć... Ja w tym czasie i inż zrobiłem i właśnie mgr kończę i mam 1.5 roku zadatku...
  • Odpowiedz
@Draakul: A czemu nie? przychodziłem tylko na egzaminy aż w końcu zdałem. Koszt studiów to i tak mały procent dochodów xD a leciało w koszty działalności i miałem zniżki
  • Odpowiedz