[GrammarNazi]

Pewnie część z Was już zapomniała o tagu #ateistacomingout bo też nic się na nim nie działo. Pisałem ostatnio o temacie chrztu i w końcu nadeszła pora wizyty w kancelarii parafialnej i zaklepania terminu chrztu. Pomny Waszych sugestii stwierdziłem, że po prostu pójdę tam z różową, bo ona tego chrztu chce i nie mogę jej tego zabronić, ale też jasno powiem, że nie będę chodził do spowiedzi i jestem niewierzący. Na luzie, bez żadnych #gimboateizm komentarzy. Póki co usłyszałem tylko od księdza, że to "głupia decyzja", że to "będzie miało wpływ na całe życie" i czy na pewno tego chce, żeby wpisać mnie w księgi jako "ojciec niewierzący". Oczywiście odpowiedziałem, że tak, ksiądz już nie skomentował. Przy okazji rodzice mojej żony dowiedzieli się, że jestem niewierzący, bo tak się złożyło, że była właśnie u rodziców a ja wracając z pracy podjechałem po nią, żeby załatwić sprawę z księdzem. Ciekawe, czy na mszy będzie jakieś kazanie na temat niewiary. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Szczerze już nie chciało mi się tego pisać, ale z tych 291 obserwujących tag, może nadal kogoś to interesuje.

#ateistacomingout #religia #wiara #bekazkatoli

[Zenek_]

@GrammarNazi: Chrzest dziecka?

[GrammarNazi]

@Zenek_: Tak.

[Zenek_]

@GrammarNazi: Powiedz żonie, że robi wielką krzywdę dziecku.

[noelo_cohelo]

@Zenek_ słaba narracja do rozmowy z taką osobą

[Spajkodron3000]

@GrammarNazi co to w ogóle za chory wymysł, żeby chrzcić dziecko kiedy jest takie małe i nie absolutnie nic do gadania. Oh wait to jest super sposób na podbijanie statystyk XD

A serio to nie zgodziłabym się na twoim miejscu na ten chrzest. Miejcie tyle szacunku do kogoś kogo sami stworzyliście, żeby pozwolić mu samodzielnie zdecydować kiedy będzie świadomy.

[taress]

@GrammarNazi:

[xefreniks231]

Już też bez przesady, każdy wie że chrzci się głownie z powodów presji otoczenia, z resztą to też nic takiego wielkiego jeśli ktoś jest ateistą to co to zmienia.

[dershanter]

@GrammarNazi: Wychowanie dziecka w rodzinie wierzących jak jesteś ateistą jest bardzo trudne. Chrzest to początek. Potem na każdym kroku będzie walka z tobą i obwinianie ciebie o krzywdę jaką niby wyrządzasz dziecku. Teraz póki co jeszcze nie masz jednego elementu - jak wytłumaczyć ten konflikt dziecku.