Wpis z mikrobloga

@Obruni: Musisz zaktualizować grafikę, NEO 24% up ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Sezon na alty przyjdzie dopiero kiedy cena BTC nie będzie wyglądała jak na "promocji". Dopóki ludzie pamiętają, że coś niedawno kosztowało 20 000$, a teraz kosztuje 11 000$, to nie ma żadnego oporu do wchodzenia na BTC i wszystko wydaje się tanio.

Nie ma szans na alt season dopóki BTC wydaje się jak na promocji w
@Obruni: ale żeby ten obrazek miał sens to ceny powinny być w odniesieniu do BTC. do skoro btc wzrasta o 12% a shity wzrastają tylko o 5-8% w dolarze to oznacza, że straciłeś BTC a nie kupując alta miałbyś jeszcze więcej $
@WhiskeyIHaze: @Obruni:Ok, ale wiesz ludzie się zachowuja jakby to były jedyne indexy notowane na świecie. Juz dużo lepszy jest trading na nasdaq, technologicznych spółkach. Tam coś można przewidzieć. Ceny reagują w większej mierze na uzasadnionych powodach, pomijając podstawowe kwartalne raporty o dochodach, to róznego rodzaju decyzje, kierunki rozwoju, pratnerstwa, kontrakty itp. Wiesz, tam naprawdę można dużo prościej i pewniej przewidywać spadki, wzrosty...

A że nie rośnie, spada tak gwałtownie? Od
@cyberpunkbtc tutaj racja. Nigdy nie miałem akcji i pewnie trzeba się tym zainteresować, a szity to ze względu na dostępność i tak siedzę na wykopie i lubię emocje. Na dźwigni na btc nigdy nie będę grał, bo moje BTC sa nie ruszalne choćby skały sraly, a poza tym uważam że to by było niemoralne szortowac coś na wzroście czego mi zależy ( nie oceniam innych, to tylko moje osobiste przekonanie). I tak
Na dźwigni na btc nigdy nie będę grał, bo moje BTC sa nie ruszalne choćby skały sraly,


@Obruni: Doskonale. Ucz się na błedach innych, nie musisz na swoich. Niech nasze straty przyniosą coś pożytecznego innym
@cyberpunkbtc: oj, ja uwielbiam hazard, na tyle ze nie pozwalam sobie na jego uprawianie, kiedy z grubsza dowiedziałem sie jak działa dźwignia, (dzięki bardzo smule) od razu wiedziałem ze to nie dla mnie, nie trzeba być ideałem, wystarczy znać swoje ograniczenia.
@cyberpunkbtc ja się trochę zgadzam z @Obruni na szitach jest po prostu łatwiej. Mam konto fake na Binance i w razie czego urząd skarbowy może mnie po jajkach pocałować. A żeby brać kontrakty na tusze to jednak weryfikacja. Kiedyś była taka giełda 1fox czy coś gdzie można było się bawić anonimowo w akcje dobrze to wspominam. Coś takiego by się przydało. Albo tokenizacja akcji, też ciekawy pomysł. A same shity to jak
@WhiskeyIHaze: Jeżeli chodzi o podatki, to zgoda. Krypto zajebiste... :D
Sprawdź sobie Plus500. Tam masz kontrakty na pierdyliard rzeczy. Na krypto też, ale u nich nie ma sensu bo fee, spread, płynność dużo mniejsze. Dobre jest to że masz pod ręką kontrakty na akcje z wielu różnych rynków. Czy chcesz jakąś spółkę z NASDAQ czy z GPW, czy z Korei to znajdziesz. Wiadomo że różne spready i płynności są zależnie od
@cyberpunkbtc: plus500 to jest mina poczytaj opinie, poza tym to forex- czyli znowu wajcha. Obiły mi sie o uszy aplikacje na mobila, oferujące zakup i sprzedaż realnych akcji, jednocześnie będące, rzetelnymi brokerami, tak jak revolut, czy wirex dla banków, Przypomniałeś mi, musze poszukać. Ktoś cos?
@Obruni: To nie forex. No i wiem że to gówno jeżeli porównasz to do aktywów na prawdziwych rynkach, ale mówię że zaletą tego jest to że mogłem w takie Japońskie nintendo sobie shorta jebnąć w kilka minut :D
To jest zaleta. No i wiele zależy od popularności danego kontraktu. Jak slłaba to spread dupny płynność niska i odbiegający od realiów kurs, ale jak coś co ma sporo graczy, to nie jest