Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki co się w waszym życiu zmieniło odkąd poznaliście prawdziwą naturę kobiet? U mnie to sprawiło, że traktuje je całkiem przedmiotowo i nie wyobrażam sobie związek na stałe ale z drugiej strony uwolniło mnie to od szkodliwych przekonań i bardziej wyluzowałem. Dosyć późno (w sensie wieku) odkryłem, że kobiety to nie są niewinne istoty, które trzeba traktować jak porcelane, być miłym i szarmanckim. Szkodliwe przekonania wpajane przez rodziców to jedno ale media i internet drugie. Mam na myśli filmy, seriale, poradniki, fanpage gdzie kobieta to jest ta z klasą, a mężczyzna zły i niedobry dlatego powinien się starać, kobieta to symbol piękna, niewinności itp. Nawet jak spotykałem kobiety, które ewidentnie przeczyły temu wyidealizowanemu obrazowi to wmawiałem sobie, że to wyjątki, jakaś patologia. Potem miałem okres gdzie dosłownie dziewczyna mi powiedziała jak to wygląda i wtedy przeżyłem szok. Zacząłem je traktować w pogardą.. zaakceptowałem to ale straciłem szacunek. Nie mam już wyrzutów sumienia, że może jestem dla dziewczyny zbyt bezpośredni, agresywny czy za bardzo cisnę na seks.. ale jak relacja idzie dalej do przodu to nie wyobrażam sobie traktować ją poważnie.

#logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #zwiazki #relacje

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla młodzieży
  • 13
@holly_satan: Gdzie OP napisał, że wszystkie kobiety są takie? Jak zwykle kobieca logika, przekręć to co napisał/powiedział facet i się do tego przypierd***
Generalnie kobiety są właśnie takie, oczywiście są wyjątki, ale nie można swojego życia opierać na wyjątkach. Kiedy mężczyźni traktują kobiety tylko z miłością to tracą one do mężczyzn szacunek i mają ich w dupie. Dlatego mężczyzna musi tak traktować kobietę, aby ta go szanowała, co często przejawia się
@AnonimoweMirkoWyznania: Na Twoim miejscu bym się cieszył. Pomyśl, że żyłbyś po staremu (nie znając natury kobiet), kobieta by nie uprawiała z Tobą seksu tak często jak tego potrzebujesz, założyłbyś rodzinę i nagle wszystko byś stracił przy rozwodzie? Zadałbyś sobie wtedy pytanie, co zrobiłem nie tak? Możliwe, że dopiero wtedy byś odkrył, że nie znałeś natury kobiet, co doprowadziło do rozwodu. Ból z tego płynący byłby wtedy o wiele większy, a tak
@FeyNiX: Wiesz, dla mnie to było jak zmiana porównywalna do gry w rzutki z zawiązanymi oczami (bez tej wiedzy) do gry z otwartymi oczami ( ͡° ͜ʖ ͡°) Wszystko zrobiło się bardziej przejrzyste.
Spójrz na to z takiej strony, rozwijaj się, układaj życie tak, żebyś to ty był w centrum, a Twoja kobieta za Tobą podąży. Ty będziesz szczęśliwy i ona też będzie szczęśliwa ( ͡~