Aktywne Wpisy
mirko_anonim +10
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Siema.
Czy Wasze #rozowepaski tez wymagają byście robili rzeczy "po ich"?
Moja siedzi w domu na macierzyńskim i wczuwa się w kierownika domu. Ja po powrocie z pracy zwykle chcę spędzić czas z dzieckiem albo jak spi, to coś porobię, co żona chce, by ona mogła polezeć.
Niestety zawsze konczy się to awanturą.
Posprzatałem w łazience? Źle!
Ugotowałem makaron? Źle - za twardy (był miękki, smakowałem)
Ugotowałem kurczaka -
Siema.
Czy Wasze #rozowepaski tez wymagają byście robili rzeczy "po ich"?
Moja siedzi w domu na macierzyńskim i wczuwa się w kierownika domu. Ja po powrocie z pracy zwykle chcę spędzić czas z dzieckiem albo jak spi, to coś porobię, co żona chce, by ona mogła polezeć.
Niestety zawsze konczy się to awanturą.
Posprzatałem w łazience? Źle!
Ugotowałem makaron? Źle - za twardy (był miękki, smakowałem)
Ugotowałem kurczaka -
mickpl +242
Hołownia na przedwyborczo-paralentoeuropejskim standupie pedzioł "Polska 2050 nie poprze kredytów 0%" oraz "nigdy więcej programów takich jak kredyty 2%"
Well, that escalated quickly XD
#nieruchomosci #mieszkanienastart #codzienneministerstworozwoju
Well, that escalated quickly XD
#nieruchomosci #mieszkanienastart #codzienneministerstworozwoju
Gdy to przeczytałem to doznałem naprawdę niezłego mindfucka. Nigdy tak o sprawie nie pomyślałem. Było to dla mnie niezwykle logiczne i pełne sensu. Do tego stopnia mnie to uderzyło, że skopiowałem sobie ów post, czego raczej nigdy nie robię! Mam to wciąż na dysku i ponieważ antynatalizm ma swoje 5 minut, to opublikuję go teraz. Jest to zarówno dobra ściągawka dla antynatalistów w rozmowach z natalistami, jak i dające do myślenia źródło informacji o antynatlizmie dla osób chcących dowiedzieć się o co w ogóle chodzi.
BTW, jeśli o mnie chodzi to przez pewien czas się z antynatalizmem utożsamiałem. Jednak ostatecznie, pomimo iż uważam, że jest to filozofia niezwykle logiczna, oraz moralna i etyczna do granic, nie mogę się dziś nazwać antynatalistą, ale to temat na inną dyskusję ;)
A teraz, zapowiadany post użytkownika @pedal, z września 2015 r.
Komentarz usunięty przez autora
Pracujesz masz, nie pracujesz nie masz. Tyle w temacie, historia ludzkości to wybycie się z biedy za pomocą pracy swych rąk.
Szanowny @pyroxar - powiedz to wszystkim tym, którzy bardzo ciężko pracują w Afryce czy Azji, po kilkanaście godzin na dobę, żyjąc w zupełnej nędzy i umierając w biedzie, bądź popełniając samobójstwo z rozpaczy. Powiedz też to wszystkim tym, którzy opływają w luksusach,
Komentarz usunięty przez autora
@pyroxar: Dobrze. Zwykle jest też dodatkowe założenie, że minimalizacja cierpienia jest moralnym priorytetem - punkt pierwszy we wpisie OPa w pewien sposób je uzasadnia.
Komentarz usunięty przez autora
Różny start bierze się ze zróżnicowanego środowiska, nie mogę z tym nic zrobić więc to akceptuje, innym pytaniem, zasadniczym, byłoby czy zrównanie wszystkiego jest dobre. Moim zdaniem nie.
Wszyscy kiedyś gdzieś dotrzemy, ale to zależy od nas samych, od naszej mentalności
Komentarz usunięty przez autora
@kubako: Sam nieraz rozważałem podobny problem i jak dla mnie z fiozoficznego punktu widzenia już tu jest kłopotliwa kwestia. Osądzanie czegoś jako etyczne bądź nieetyczne może być wyrażone w stosunku do jakiejś czynności, która jakoś wpływa na rzeczywistość nas otaczającą. Rozważmy tutaj narodzenie. Autor twierdzi, że
Jeżeli nie chcesz do tego dopuścić musisz kontrolować program, żeby to robić musisz mieć dostęp do kodu źródłowego, aby mieć dostęp musisz mieć program na własność. W jak Właściciel, nie jakiś tam użytkoWnik.
W sensie społecznym tylko własność uzasadnia naszą wolność (ale tu uwaga bo indywidualnie jest przyczyną zniewolenia, taki paradoks). Używając GNU/Linux już samo to przyczynia się do naszej sprawy