Wpis z mikrobloga

Jakie są wasze ulubione perfumy na lato, ale takie prawdziwe 25+℃? A więc nie do klimatyzowanego biura. Proponuję wskazać maksymalnie trzy, w tym też coś cięższego na wieczór (niech będzie oznaczone "*"), z kilkoma słowami za co. ( ͡~ ͜ʖ ͡°). Może potem jakiś ranking? Na początek zobaczymy czy coś się w ogóle będzie powtarzać i czy będzie dość odpowiedzi. Bez odniesienia do ceny, więc to co realnie najczęściej używacie, a nie co byście chcieli. ( ͜͡ʖ ͡€)

Atelier Cologne Orange Sanguine - piękne naturalne pomarańcze, bardzo rześkie, dobre na krótsze wyjścia, bo parametry bez szału, ale za to nie przytłaczają w restauracji czy barze, tylko pozostają gdzieś subtelnie w tle i z niczym się nie gryzą.

L'Artisan Parfumeur Batucada - niby Caipirinha, ale z czasem ze słodkiego robi się bardziej słona, momentami może nawet nieco zwierzęca, chociaż dla wielu pewnie "za bardzo" unisex przez kwiaty i kokosa. Całkiem dobra trwałość, bo o poranku jeszcze potrafi być wyczuwalna.

*Guerlain Homme L'Eau Boisee - tutaj bardziej klasycznie, typowo męsko, bo soczyście zielono i może słodkawo, ale też drzewnie, a czym dalej w trawę, to jeszcze więcej wetywerii. W pełnym słońcu mogłoby to być zbyt wiele. Niby poważniej, zwłaszcza względem frywolnych poprzedników, ale wciąż równie dobrze, jak do marynarki, pasuje do szortów i polówki.

#perfumy
HansLanda88 - Jakie są wasze ulubione perfumy na lato, ale takie prawdziwe 25+℃? A wi...

źródło: comment_VoCixsdmG9MODR7DLHOCaYyq7UGJRO0N.jpg

Pobierz
  • 11
  • Odpowiedz
@HansLanda88: Rospisywałem się kiedyś o swojej topce i dwa z nich tutaj będą.

1. Issey Miyake L'Eau d'Issey Pour Homme - od lat moje numero uno na lato
2. Mugler Cologne - najbardziej zjadliwe neroli jakie znam, mógłbym się w tym kąpać
3. Christian Dior Eau Sauvage Cologne - najbardziej odświeżające i pobudzające perfumy

* Kenzo Pour Homme - idealny wieczorowy zapach na lato, kojarzący się w 100% z morzem,
  • Odpowiedz
@HansLanda88: Na ten moment na dzień - Aqua Di Gio, TF Mandarino di Amalfi, Creed Millesime Imperial, na wieczór - Sean John Unforgivable (stare wypusty) albo Versace Dylan Blue. Dlaczego? Jednym zdaniem - wszystkie to trwałe i złożone jednocześnie zapachy. Niektóre bardziej, drugie mniej, co trochę odzwierciedla ich cena, ale to jest ich wspólny mianownik.
  • Odpowiedz
@HansLanda88:
Gorące lato raczej nigdy nie należało do moich zapachowo ulubionych pór roku. Wolę się otulać niż schładzać. Jednak jakichś tam swoich faworytów mam:
-Molecule 01, zyskuje na mojej skórze latem. Gdy jest poniżej 22-20 stopni praktycznie niewyczuwalne na moim ciele, gdy cieplej zaczyna wybuchać- raz smuga dymu, raz cedr z wetiwerem, a raz po prostu takie uczucie przestrzeni, wiatru, nic konkretnego. Na pewno najbardziej eksploatowany w tym roku flakon,
  • Odpowiedz
@Wloczykij2: ten ostatni od dekanty perfum to jest to co mam. Mój jest z zestawu. Nie kupiłabym jakiegoś super drogiego żelu, w końcu to ma myć a nie pachnieć, od pachnienia są perfumy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
a może któryś z Was podpowie, jakich perfum używają Wasze różowe w ten upał?


@Sprytkozaura: Nie jestem niebieski, ale w upały używam:
- Miller Harris Fleur du Matin albo Tea Tonique
- Annick Goutal - Ninfeo mio
-
  • Odpowiedz