Wpis z mikrobloga

@Mescuda: Nie rozumiem cię w sumie, bo popadasz od jednej skrajności w drugą. To, że znikniesz nie naprawi #przegryw, bo nie jesteś bezpośrednią przyczyną tego co się tutaj stało. Wraz z rosnącą popularnością tagu, wiadome było, że w końcu stanie się on wylęgarnią normictwa. Twoje zniknięcie ani tego nie naprawi, ani nie pogorszy, bo #tag jest w dupie od dawna. Sam też nie powinieneś pisać swoich postów pod czyjeś dyktando,