Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
No elo.
Mirki, mam dzisiaj trudny temat (przynajmniej dla mnie).
A więc (wiem, nie zaczyna się od a więc) zastanawiam się nad operacją bariatryczną.
W sumie sama bym na to nie wpadła, ostatnio "zaproponowała" mi to lekarka na sorze jak wyliczyła moje BMI. Przy wzroście 165 cm ważę 110kg.. A więc po szybkich obliczeniach wychodzi BMI 40.
Próbowałam już dwa razy odchudzania z dietetykiem, za pierwszym razem udało się zjechać z 101kg na 92kg i stwierdziłam wtedy, że spróbuję sama pociągnąć dalej temat. I tak "świetnie" go pociągnęłam, że wylądowałam u tej dietetyczki drugi raz ale z 114 kg na liczniku.. Doprowadziła mnie do 107kg i znowu chciałam sama chudnąć. Na początku było w miarę ok, trzymałam się a teraz znowu mam 110 na liczniku więc no kurde słabo.
Czytałam trochę o tych operacjach/zabiegach i są one wskazane dla ludzi, którzy mają BMI powyżej 35 bo podobno ludziom z taką wagą ciężko jest dotrwać z dietą do właściwej wagi i ciężko też utrzymać ten wynik więc tak jakby dla mnie.
No i teraz nie wiem w sumie, jak to mówi klasyk "trochę się cykam" a z drugiej strony czemu by nie spróbować.

Czy może ktoś z Was miał przeprowadzany taki zabieg? Może chcecie coś więcej o nim napisać?
Do jakiego lekarza zgłosić się z tym? Mam iść do rodzinnego i powiedzieć "no elo, chcę zmniejszyć żołądek"?

Od razu napiszę-darujcie sobie teksty w stylu "rusz dupe" itp. Próbowałam ale najwidoczniej jestem za słaba na to.

#operacja #zabieg #medycyna #pytanie #pytaniedoeksperta może zechce się wypowiedzieć jakiś #lekarz

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: marcel_pijak
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla młodzieży
  • 26
to zawsze będzie operacja, traktuj to jako ostateczną ostateczność. Skoro dietetyczka działa, to nie odstawiaj jej, może poszukaj jakiejś grupy wsparcia, gdzie będziecie razem dążyć do celu. Może psychoterapeuta? Bariatria jest skuteczna, ale zawsze istnieje ryzyko że coś się powikła i może być różnie. listę powikłań po zwężanniu/obejściu żołądka możesz znaleźć w internecie, tak czy siak decydując się na operację powinnaś je znać, więc przeczytaj co się może nie udać i zastanów
@JuneJohn: Brakiem kultury jest właśnie wypisywaniem pierdół bez zapoznania się z tematem, który nie był o walce z otyłością tylko o tym ze nikomu nie zależy na ludzkim zdrowiu na przykładzie otyłości właśnie, ale widzę ze Ty nie rozumiesz, wiec co ja się będę produkowała, pisz dalej te swoje wysrywy i bądź zdrów
GłuchyBydlak: Oprócz dietetyka potrzebny jest psycholog, albo chociaż psychodietetyk czy terapeuta. Problem z otyłością w 95% przypadków wynika z problemów w głowie (zajadanie emocji). Po operacji bariatrycznej jak nie zmienisz tego podejścia, to albo znowu sobie rozepchasz żołądek, albo wpadniesz w jakiś inny nałóg. Pozostałe 5% przypadków to nabyte choroby, które mocno utrudniają chudnięcie nawet na redukcyjnej diecie (hashimoto, insulinooporność).

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}
OP: Postanowiłam, że odpowiem wszystkim na raz.
Tak naprawdę nie wiem gdzie leży problem. Wydaje mi się, że w miarę mieszczę się w kaloriach. Jem mniej więcej co 4h tak jak to było na diecie. Pracuję fizycznie, dziennie robię ok. 20 tysięcy kroków. I tak, jasne-chyba jak każdy czasami mam dzień, że #!$%@? jak świniok (niektóre różowe zrozumieją). Co do aktywności fizycznej to w pracy mam jej tyle (przynajmniej moim
@AnonimoweMirkoWyznania: Słuchaj, no jakby tak było, że mieścisz się w kaloriach i masz sporo ruchu to byś chudła, a nie tyła, nadwaga nie bierze się z powietrza. Też mam pcos i niedoczynność i jest mi trudniej utrzymać wagę niż zdrowym dziewczynom, ale wiem o tym i dostosowuję do tego przyjmowane kalorie. Obecnie chudnę na ~1000 kalorii, wagę trzymam na ~1200-1300, wszystko powyżej leci w tłuszcz. No to siedzę i liczę, mam
Wydaje mi się, że w miarę mieszczę się w kaloriach


tylko Ci się tak wydaje

Jem mniej więcej co 4h


to nie ma żadnego znaczenia

Co do aktywności fizycznej to w pracy mam jej tyle


to nie ważne, zacznij od kalorii

niedoczynność tarczycy, PCO, insulinooporność


te trzy rzeczy się leczy (może oprócz PCO, ale to nie problem)

przyznaję, że moją słabością są słone przekąski, na słodycze nie mam takiego parcia jak na