Wpis z mikrobloga

  • 131
#antynatalizm to widzę kolejny etap s----------a ochoczo zaadoptowany z Zachodu, który ma usprawiedliwić brak posiadania dzieci.
Prawda jest bolesna. Większość z was usprawiedliwia swoje położenie przez wybór, ale jesteście albo na tyle nieatrakcyjni, że nie pójdziecie z nikim do łóżka, albo na tyle narcystyczni i hedonistyczni, że nie umiecie się dla kogokolwiek poświęcić nie dostając nic w zamian.
Ludzkie wraki, które doskonale wiedzą, że umyka im podstawowa prawda o życiu. Jego kontynuacja i przekazywanie. Macierzyństwo, tacierzyństwo i wychowywanie przyszłych pokoleń. Nigdy nie zaznacie bezwarunkowej miłości, przywiązania do dziecka i tych wszystkich małych rzeczy, które tworzą zdrową rodzinę i prawdziwe szczęście.
Jesteście jak nerd, którego nikt nie zaprosił na imprezę i jedyne co potrafi to miałczeć, że "nigdy nie chciał pójść".
Mamę oszukasz, tatę oszukasz, ale życia nie oszukasz...
  • 67
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Ksjajomi:

kolejny etap s----------a ochoczo zaadoptowany z Zachodu


Antynatalizm nie ma jakichś jednorodnych korzeni. W różnej argumentacji idea ta pojawia się od tysięcy lat. Już prędzej można powiedzieć, że to idea ze wschodu (buddyzm) choć też byłoby to spore uproszczenie.
  • Odpowiedz
@Ksjajomi: Ty za to szukasz sensu dla swojej walki dla pokoleń, dla dzieci które cię osrają, a po śmierci przyjadą raz w listopadzie zaświecić znicza.
"że nie umiecie się dla kogokolwiek poświęcić nie dostając nic w zamian."
Podaj mi jaki widzisz w tym cel i co jest złego w wygodnym życiu, jakby mało było samo w sobie ciężkie. Miłości zaznaję, od żony. Zaznam jej też od psa jeśli sobie kupię.
  • Odpowiedz
@Ksjajomi: kolejny, sfrustrowany prawaczek ktorego skowyt jest slyszalny tylko w internecie, bo tylko tutaj moze zablysnac swoimi hejtami. Mega wygodne masz spojrzenie na swiat i piszesz farmazony o milosci, szczesciu a sam juz na poczatku sie zesrales w stosunku do randomow w internecie, co swiadczy ze ci daleko do takich stanow.
  • Odpowiedz
@Ksjajomi: "że nie umiecie się dla kogokolwiek poświęcić nie dostając nic w zamian"
Jednostronna transakcja w rodzicielstwie to płynie od potomka (stratny) do rodzica (zyskujący). Płodząc, wytwarza się potrzeby tylko po to, aby je zaspokoić. To tak jakby kogoś otruć żeby móc mu podać antidotum, sklepać komuś ryj żeby móc udzielić mu pierwszej pomocy.
W ogóle jest na ten typ zachowania jakaś specjalna nazwa? Kompleks herosa?
"Nigdy nie zaznacie bezwarunkowej
  • Odpowiedz
@Ksjajomi: najlepsze, że to faceci w większości to wyznają. Ja sie umiem przyznać bez bicia, że nie chce bachora, bo mam spoko c---i i nie chce, zeby obwisły i nie chce przytyć i w ogole to mam kota i mi to straczy.
  • Odpowiedz
@Ksjajomi: wyzywanie ludzi tylko dlatego, że mają inne poglądy. Nazywanie ,, podludźmi"
i od początku agresywny styl. Może to być skutek nadmiernego spożywania mięsa i słodyczy lub po prostu rozgoryczenie i złość z powodu swojej kiepskiej sytuacji życiowej.
Twoja wypowiedź kolego, a raczej twoja smutne osoba, jest dowodem na to, że antynatalizm to jest bardzo słuszny pogląd.
  • Odpowiedz
@Ksjajomi: nawet prawidłowej nazwy cukierków nie potrafisz napisać. I myślisz, że ktoś weźmie Cię nie poważnie? Takich niewykształconych prymitywów jest tutaj mnóstwo i są oni tyle warci co komary dla ludzi.
  • Odpowiedz