Wpis z mikrobloga

@varmiok: mama ciągle robi zakupy w domu? Bo widzę kolega oderwany od rzeczywistości. Nabiał od stycznia 20% w górę, warzywa kosztują majątek. Za ziemniaki trzeba płacić 4-5 zł za kg gdzie rok temu kosztowały 3-4 a dwa lata temu 2-3. Wędlina zazwyczaj kupuje jedna ulubiona w jednym miejscu też od roku poszła o koło 15-20%. Liczyć ci dalej? Chleb też podrożał o jakieś 10% rok temu płaciłem 16 zł za bochenek
@jamtojest: @wielad: Ta bo przecież ja gadam o nabiale i innych rzeczach. Nie rozmowa jest o paliwie. Wtedy też wszystko było drogie i narzekano na ceny bo w porównaniu do roku 2000 wszystko drożało. Dodatkowo jeśli weźmiemy pod uwagę inflacje to wzrost cen od 2011 do 2018 to jakieś 11%. Natomiast średnia pensja wzrosła w tym okresie o prawie 50%. Wszystko drożeje jednak ze wzrostem idzie też wyższa pensja.
@varmiok: Nie Misiu. To co uprawiasz, to jest robienie #!$%@? z logiki.

Pan Jarosław raczył bezczelnie kłamać w kampanii, że on obniży akcyzę, bo nie może być tak, że w cenie paliwa ponad 50% to podatek. To są fakty, które można sprawdzić. O to chodziło w całej sprawie.

Na podstawie tego, pisowskie trolle rozpętały ogromną burzę o ceny paliw, o to jak to nas rząd okrada i ile podatków płacimy i
@jamtojest: Dokładnie dlatego powinni pokazać udział podatków w cenie litra benzyny.( dać inny kolorek na wykresie że to są nowe podatki wprowadzone przez PIS) i od razu wszystko by lepiej wyglądało.