Parę dni temu w nocy zadzwonił do mnie kumpel, czy nie wyjdę na chwilę na dwór, bo odprowadzają koleżankę do domu, a to jest blisko mnie, a chcieli porozmawiać. No dobra, i tak nie mogłam zasnąć. Było ich trzech, siedzimy i gadamy. Oni lekko wypici. Po chwili jeden z nich chciał wziąć mnie trochę na bok, żeby pogadać, tak akurat drzewa były i tamci nas nie widzieli. A on do mnie, że chciał by mi minetke zrobić XD ja mu mówię że mam już niebieskiego, odwróciłam się i chciałam iść, a on mnie zatrzymuje i zaczyna konia walić XD Rano z ciekawości napisałam do niego, czy był bardzo wypity i czy w ogóle pamięta co robił. Napisał że pamięta, chce się spotkać i porozmawiać. Okej, więc idziemy na spacer do lasu, bo mam blisko. Na początku zwykłe gadanie a potem zaczyna to samo co nocą, znów bierze do ręki i zaczyna walić, pyta się czy nie pomogę mu, czy nie wezmę do buzi, albo chociaż rączką. Ja w tym momencie nie wiedziałam czy stać czy uciekać XD powoli robiłam kroki w tył, mówiąc ze muszę już wracać do domu, a on mówi że okej, jak nie chce to dokończy sam i możemy iść, tylko prosił, bym nikomu o tym nie mówiła, by to była nasza tajemnica. I teraz na koniec On ma dziewczynę, są razem pięć lat. To jak, powiedzieć jej? Czy dalej niech zyje w kłamstwie?
@fassolka: jeśli to nie zarzutka to po pierwsze powiedzieć, a po drugie jak jesteś wierząca to modlić się o łaskę rozumu, jak niewierząca to może jakiś terapeuta, co do #!$%@? kierowało tobą za drugim razem?!
Przypominam, że Iran to ruskie pachołki. Izrael jest jaki jest, ale jest naszym sojusznikiem i sojusznikiem USA. Kibicowanie w tym sporze Iranowi jest zdradą stanu i byciem pożytecznym idiotą xDDDD
Było ich trzech, siedzimy i gadamy. Oni lekko wypici. Po chwili jeden z nich chciał wziąć mnie trochę na bok, żeby pogadać, tak akurat drzewa były i tamci nas nie widzieli. A on do mnie, że chciał by mi minetke zrobić XD ja mu mówię że mam już niebieskiego, odwróciłam się i chciałam iść, a on mnie zatrzymuje i zaczyna konia walić XD
Rano z ciekawości napisałam do niego, czy był bardzo wypity i czy w ogóle pamięta co robił. Napisał że pamięta, chce się spotkać i porozmawiać.
Okej, więc idziemy na spacer do lasu, bo mam blisko. Na początku zwykłe gadanie a potem zaczyna to samo co nocą, znów bierze do ręki i zaczyna walić, pyta się czy nie pomogę mu, czy nie wezmę do buzi, albo chociaż rączką. Ja w tym momencie nie wiedziałam czy stać czy uciekać XD powoli robiłam kroki w tył, mówiąc ze muszę już wracać do domu, a on mówi że okej, jak nie chce to dokończy sam i możemy iść, tylko prosił, bym nikomu o tym nie mówiła, by to była nasza tajemnica.
I teraz na koniec
On ma dziewczynę, są razem pięć lat.
To jak, powiedzieć jej? Czy dalej niech zyje w kłamstwie?
#kiciochpyta trochę #zdrada
źródło: comment_YpAaasiyDJ5euwf4IkcIEsCyvxvHm0wD.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez autora
źródło: comment_KDLxEW44DBzqOd3ABbJ6yGiEL75k2uhz.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez autora
Musisz swoją drogą być całkiem ładna xD
@JustLusca to nie był taki ogromny las, ja tak na to mówię, to był bardziej lasek niż las, tam jeździły auta kawałek dalej