Wpis z mikrobloga

@dwapalcewnatalce: 50km to zrobisz jadąc rano do pracy, wieczorem do domu, w środku dnia załatwiając kilka spraw po urzędach/pocztach + w którymś momencie pętelka o sklep ze spożywką.
Takie „trasy” robiły nasze babcie na „ukainach”.

  • Odpowiedz