Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 68
Życie w obecnym systemie jest bez sensu.
Każdy żyje "byle do piatku".
Zatem majac 20lat idziesz do pracy do 67 razem 47 lat. 47*365=17155
Miesiac urlopu 47*20= 920
Ilosc dni wolnych w roku weekendy/swieta=114* 47= 5358
Razem wolnych dni 5358+920= 6278
No i najwazniejsze ile mamy zycia w doroslym zyciu ? 0,3659574468085
Czyli w NAJLEPSZYM przypadku, 0 nadgodzin, chorob w dni wolne oraz co roku caly urlop wykorzystany mamy 36% życia dla siebie...
36% zycia z 47 lat = 15 lat życia reszte idzie w imie państwa.
Niech mi ktos powie ze zycie jest spoko :P

Jestem za ograniczeniem liczby dni pracy do 4 a najlepiej odwroceniu 2 dni pracy i 5 dni wolnego :P
A najlepiej automatyzacja do przodu a roboty niech #!$%@? :P

#antynatalizm #przegryw #kapitalizm #antykapitalizm #przemysleniazdupy
#pracbaza
  • 31
  • Odpowiedz
@Niebadzlosiem: Ciągła walka z przeciwnościami losu zwieńczona rozkładaniem się w glinie. "Nie warto było #!$%@? robić nic" - już wiem, że to będą moje ostatnie słowa o ile dane mi będzie coś powiedzieć. Matki skazują nowe pociechy na planetę wiecznej #!$%@?, powinni za to karać.
  • Odpowiedz
4 dni pracy i wypłaty co tydzień !!! bo czekać miesiąc na głodową wypłatę, która rozwalisz w 3 dni na wszystkie wydatki, które się namnożyły przez ten miesiąc to jest kwa poyebane
  • Odpowiedz
@Niebadzlosiem każdy chciałby pracować mniej dni, ale wtedy płaca też spadnie. To przygnębiające, że aż tyle lat trzeba pracować. Człowiek już na początku tej drogi ma dość, a co mówić potem... Jedyna nadzieja to znaleźć odpowiednią pracę, albo przeskoczyć te szare życie w jakiś inny sposób, ale to uda się tylko niewielu.
  • Odpowiedz
@Niebadzlosiem: Chyba ci wykop zjadł trochę znaków w tych wyliczeniach. A poza tym w sumie racja, obecnie walka o ośmiogodzinny dzień pracy to - jak jeden towarzysz powiedział - rekonstrucja historyczna, powinno się walczyć o sześciogodzinny lub jeszcze krótszy.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Hu_Yu_Hai_Ding: Niewolnicy egipscy dbali o piramide baa nawet ja zbudowali a jednak zycie im sie nie podobalo :P
A tak serio przy tylu godzinnym w sumie dniowyn ciezko sie realizowac. Nawet odpowiednje sranie, jedzenie czy spanie i seks nie zalatwia wszystkiego jak nie ma czasu " na swoje sprawy"
  • Odpowiedz
@Niebadzlosiem: coś w tym jest, ale spójrz na to z innej strony. Jakbyś urodził się dawno temu, prawie na pewno byłbyś rolnikiem czy członkiem jakiegoś plemienia polującym na zwierzynę, żeby tylko przetrwać. Większość swojego życia/czasu żyłeś w nieustennej pogoni za stabilizacją podstawowych potrzeb - jedzeniem, schronieniem, bezpieczeństwem.

Jakbyś wtedy zrobił podobne obliczenia, wyszłoby Ci, że 80% czasu poświecasz tylko na zapewnienie sobie przetrwania, 10% na obowiązkowe tańce ludowe plemienia, i sumarycznie
  • Odpowiedz
@Niebadzlosiem: Dlatego, bo jest to uwarunkowane środowiskowo - systemowo, taki mamy system organizacji życia społecznego, który najprawdopodobniej większości z nas nie jest w stanie zapewnić dostatecznego poziomu "spełnienia" na wszystkich poziomach tej piramidy poprzez nieudolną próbę wprowadzania różnych praw, ograniczeń, nakazów, zakazów i doktryn.
  • Odpowiedz