Wpis z mikrobloga

Mit 1: Wysoka frekwencja nie pomaga PiS.
Osobiście obstawiałem, że dwa największe obozy pójdą na remis, a maksymalnie podzieli ich ~2 pp. Przyjąłem też, że wzrost frekwencji będzie wzmacniał KE, a wyniku powyżej 40% nie spodziewałem się w najlepszych snach. Kaczyński wciąż to ma.

Mit 2: Polacy to antysemici.
Już dawno nie było w Polsce partii, na którą zagłosowanie może być wypuszczeniem swojej antyżydowskiej frustracji. Tymczasem pomimo wielu happeningów i mocnych słów Korwin notuje wynik gorszy, niż 5 lat temu. Zaraz rozejdzie się skowyt – ALE LEWAKU WYNIK JEST O PONAD 100.000 GŁOSÓW LEPSZY. No jest, ale dodając wynik NP z Narodowcami z 2014, uzyskamy bardzo podobny wynik do tego, który został osiągnięty wczoraj. A jeszcze doszły Liroye, Godki, Braun, łosie, jelenie, sarny…

Mit 3: Polacy chcą liberalizmu.
Niskie podatki, wolność osobista, homoseksualne małżeństwa, kokaina w każdej Biedronce i stoiska z paróweczkami bez opresyjnego sanepidu. Nie dla Polaka to. Wiosna, która de facto jest jedyną partią walczącą o silny liberalizm światopoglądowy zalicza wynik zdecydowanie poniżej oczekiwań. W wojnie duopolu wygrywają ci, którzy są bardziej socjalni. Gwiazdowski, liberał gospodarczy po nieudanej próbie zebrania podpisów wykręcił zawrotne 0.54%, a o Konfederacji łączącej skrajnych kapitalistów od Korwina po skrajnych narodowych antykapitalistów to „ja nie wiem co ja myślę”.

Mit 4: Rozdawnictwo nie może aż tak bardzo działać.
Trochę ad vocem do punktu trzeciego. Jak usłyszałem „Piątkę Kaczyńskiego”, to pierwsza myśl – oho, w wewnętrznych sondażach musi śmierdzieć, czyli pewnie sypią już teraz, żeby w tych wyborach wyjść z twarzą i spróbować ograniczyć straty. Może tak było, nie mam pojęcia (różne plotki i ploteczki wskazywały, że można wysuwać taki wniosek), ale nie spodziewałem się, że sprawi to taki boom – zmobilizowany elektorat który zagłosował jak należy. Nie podoba mi się słowo „tresura”, ale ciężko znaleźć coś bardziej odpowiedniego. Wybory do PE nie rozchodzą się o 500+, o 13 emeryturę, o homoparady, a mimo wszystko tymi hasłami udało się elektorat zmobilizować. Takie łatwe, a takie trudne.

Mit 5: Wystarczy, że opozycja się zjednoczy, to rozjedziemy Kaczyńskiego jak walec.
No nie. Nawet szeroka unia od (XD) lewicy z SLD czy Zielonych, po szczątki liberalnej Nowoczesnej, po będącym bardziej na prawo PSL i głównie chadeckiej PO okazała się zbyt mała na dość monolityczny PiS. Można powiedzieć – no, ale jakby dorzucić do tej bandy Biedronia, to można śmiało walczyć o parlament. I tu odwołanie do punktu trzeciego – 38+6 wcale nie da w tym przypadku 44%. Na KE wciąż głosuje sporo konserwatystów, którym PiS zwyczajnie nie leży, ale przez myśl im nie przejdzie, żeby zagłosować na ugrupowanie, do którego wmieszał się Biedroń. Ten w przypadku wejścia w koalicję ma mandat do wywalczenia sobie planu minimum (związki partnerskie, liberalizacja prawa aborcyjnego), a tego niemały elektorat KE nie przełknie. Krótko mówiąc – mit o „premii za jedność” można poniekąd wsadzić między bajki. Choć nie uważam, że koalicja była błędem.

Mit 6: Polacy chcą wojny z Kościołem.
Kler obejrzało pewnie z 10 milionów Polaków, film Sekielskiego wszyscy, łącznie z tymi nienarodzonymi, a wybory wciąż wygrywa partia, która jest dumna z mariażu z Kościołem. Kolejny przytyk do Biedronia, który najmocniej korzystał z antykościelnej retoryki, a jednak na niewiele mu się to stało. Trochę ad vocem do punktu drugiego, z Polaków ani antyklerykałowie, ani antysemici.

Mit 7: Kukiz 15 już się skończył.
Gdyby Konfederacja dostała kilkadziesiąt tysięcy głosów więcej to pewnie śpiewałbym inaczej, ale najlepszy sejmowy wokalista otrzymał spory dar od losu. Wydawało się, że Liroy, Wilk, Kulesza, Jakubiak, Winniczek czy Roberte Majke [cool] uciekają z tonącego okrętu, a tu ich ugrupowanie kręci równie zerowy wynik co K15. Bitwę o PE „remisowo przegrali”, ale moim zdaniem w bitwie o sejm z Konfederacją mają większe szanse.

Mit 8: Jesteś lekiem na całe zło to piosenka o Donaldzie Tusku.
Przyleciał na chmurce z Brukseli, piękny, elokwentny i opalony, wygłosił kilka bon motów mężczyznom w eleganckich garniturach i kobietom w szykownych sukniach, tu się uśmiechnął, tego poklepał, tam rzucił wzrokiem i #!$%@? to dało.

Mit 9: Sondażownie się nie mylą, a nawet jak się mylą, to niewiele.
XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

#neuropa #polityka #wybory
  • 12
@mq1 Co do mitu 5, to nawet myślę, że tutaj 2+2 dało 3. Lepiej by wyszli, jakby startowali oddzielnie. A tak, to KE, to dla mnie taka partia robiona miękkim siusiakiem. Poza hasłem "#!$%@? PiS, teraz #!$%@? my!" nie mają jasnej deklaracji w żadnej sprawie.
@GrammarNazi: Ale nie jest to też konfederacjo-kononowiczowe "nie będzie X, Y, Z". Poza tym, bez KE prawdopodobnie PSL i SLD byłoby pod progiem, Nowoczesna i Zieloni nie zebraliby podpisów, a sama Platforma wykręciła wynik na poziomie 25%.

Kaczyński w 2015 wiedział, że (odpowiednia) konsolidacja jest kluczem i tym wygrywa. Jakby nie zebrał planktonu od Ziobry i Gowina, to tamte wybory wyglądałyby zupełnie inaczej.
@mq1 Może i racja. Chociaż mnie coś takiego nie przekonuje, bo nie budzi mojego zaufania. Obawiam się, że jak wygrają w wyborach parlamentarnych to poza zmianami na stołkach w telewizji, w spółkach skarbu państwa nic się nie zmieni i skończy się jedynie na deklaracjach.
dziecko


@Dect: Ad personam. Wysoki poziom dyskusji.

nie jest antysemityzm


@Dect: Dla ciebie pewnie antysemityzm w ogóle nie występuje więc chyba nie mamy o czym rozmawiać.

Antysemityzm tradycyjny odnosi się do historycznych postaw antyjudaistycznych, wywodzących się z przekonania, że Żydzi zamordowali Chrystusa i są za to odpowiedzialni do dziś. W kontekście dzisiejszych problemów w relacjach polsko-żydowskich jest on mniej istotny.

„Antysemityzm spiskowy jest nowoczesną, niereligijną formą wyrażania uprzedzeń antyżydowskich, opierającą
Mit 9: Sondażownie się nie mylą, a nawet jak się mylą, to niewiele.

XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD


@mq1: wszystko pięknie, ale tutaj przegiąłeś.

Nikt rozsądny tak nie mówi/ł, bo wiadomo że wszelkie sondaże o kant dupy.