Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 115
@gzres: pozwolę sobie dodać: wielu młodych ludzi nie głosuje, bo myśli że musiało by pojechać do domu, gdzie ma adres zameldowania, tam wziąć jakiś papierek który je uprawni do głosowania w innym miejscu. Nic bardziej mylnego. Wniosek można złożyć przez internet, bez wychodzenia z domu. Wystarczy mieć profil zaufany, który też można założyć bez wychodzenia z domu, na podstawie konta w banku.

Mi w tym roku dopisanie się do listy wyborców
tak chodziło oczywiście o uprawnionych do głosowania emerytów.


@GOOF1: "uprawnionych do głosowania" No czyli jednak jest podział, istnieje. No to ja powiem Ci tak, w mojej wersji każdy uprawniony do głosowania też będzie mógł głosować.

Czemu chcesz zabrać prawo wyborcze mieszkańcom wsi, emerytom, mało zarabiającym, z wykszt. podst i mieszkańcom podkarpacia?


@GOOF1: Mógłbyś zacytować zdanie, w którym tak napisałem? a no właśnie, nigdzie tak nie napisałem. Napisałem, że analogicznie do
@gzres Też mnie boli wynik wyborów, ale myślę że jakiekolwiek ograniczenia powodowałyby, że politycy uśmiechali się tylko do tej uprzywilejowanej grupy wyborców, co pewnie w krótkim czasie spowodowałoby jakieś procesy nie do ogarnięcia.

Tak samo słabo by było z głosami ważonymi. Nikt by nie dawał #!$%@? o tych najmniejszych, poza pewnie jakąś szuralicją.

Moim zdaniem należy zrobić wybory obowiązkowe pod groźbą grzywny. Frekwencja wyniosłaby dziewięćdziesiąt parę procent a nie jedną trzecią
jakiekolwiek ograniczenia powodowałyby, że politycy uśmiechali się tylko do tej uprzywilejowanej grupy wyborców


@fellach: Mam taką nadzieję, uważam to za plus. Jeżeli np. wyeliminowalibyśmy 30% najgłupszej części społeczeństwa, którą łatwo manipulować to retoryka by się zmieniła. Właśnie na to liczę, liczę na lepszą kampanię, bardziej merytoryczną, mniej emocjonalną. Dla mnie to jest plus.

Moim zdaniem należy zrobić wybory obowiązkowe pod groźbą grzywny. Frekwencja wyniosłaby dziewięćdziesiąt parę procent a nie jedną trzecią