Wpis z mikrobloga

Przyszedłem do przychodni o 7.30 aby być pierwszym. I co? I jestem k---a czwarty pół godziny przed otwarciem rejestracji. Starsze pani ponoć siedzą tu od 7.... Ja p------e
#gorzkiezale
  • 23
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@pablonzo: Mogło być gorzej, izby przyjęć w szpitalu - daj spokój ponad 2 godziny wcześniej można przyjść i już się zastanie kolejkę. Ja naprawdę nie wiem jaką mentalność ma te starsze pokolenie, że nie mając co robić to w kolejkach siedzą i siedzą i siedzą...
  • Odpowiedz
@jaxonxst: mówisz? To zobacz co się dzieje w medycynach pracy. Rejestracja od 7.30, ludzie stoją od 6. Lekarze przyjmują od 11. A ty wychodzisz stamtąd po 15 odwiedzając tylko dwa gabinety.
  • Odpowiedz
mówisz? To zobacz co się dzieje w medycynach pracy. Rejestracja od 7.30, ludzie stoją od 6. Lekarze przyjmują od 11. A ty wychodzisz stamtąd po 15 odwiedzając tylko dwa gabinety.


@Sckb: Kiedyś się prawie zesrałem ze zdziwienia jak wybrałem się na badania medycyny pracy w jednej prywatnej przychodni:
- przy rejestracji dostajesz kartkę z kolejnością gabinetów, które masz do odwiedzenia (jak pójdziesz nie po kolei, to nie wejdziesz ( ͡° ͜ʖ ͡°) ),
- zanim doszedłem do pierwszego gabinetu, mój numerek się już wyświetlał, podobnie było przy drugim gabinecie,
- przy trzecim była kolejka na 3 osoby (przy każdym gabinecie monitor, gdzie wyświetlały się
  • Odpowiedz
@Sckb: za to na NFZ mam niedaleko siebie przychodnię - otwarta od 7.00, parę razy zdarzało mi się wyjeżdżać z domu w okolicy 5.40 i ludzie już stali przed drzwiami XD
  • Odpowiedz
@pablonzo: Ja stałem po dotacje miesiąc temu pod urzędem pracy od 1 w nocy i byłem czwarty. Jak otwierali kolejka wychodziła juz poza budynek i było nerwowo.
  • Odpowiedz