[KrowkaAtomowka]

#remontujzwykopem #remontkostki @krne tak to wyglada, ze po skuciu odparzonego tynku odpadło ok 30%, reszta sie relatywnie trzyma, ale tynk po zdjeciu farby był dosyć mocno spękany po całości. Do tego dochodzą spore nierownosci w tynku na łacie 2 metrowej prześwity min 1 cm. Jakie mam opcje
1. naprawic co skułem goldbanem albo mpekiem na to gips i gładzie
2. skuc pozostaly tynk, przeleciec szlifierka z garnkiem na wolnych obrotach i dac nowy tynk
3. gipsy na atlasie m

? jakies porady ? robie dla siebie, nie spieszy mi sie jakos super bardzo.

[KrowkaAtomowka]

@KrowkaAtomowka:

[KrowkaAtomowka]

@KrowkaAtomowka:

[zaroowka]

@KrowkaAtomowka: Jak na moje okoko to chyba lepiej skuć całość, doczyścić i kłaść nowy tynk... Jeśli odpadł to cholera wie ile jeszcze odpadnie. Ja bym temu nie ufał.
A jak sam napisałeś, robisz dla siebie, nie spieszysz się - lepiej zrobić wolniej, a dobrze. ( ͡º ͜ʖ͡º)

[jalop]

@KrowkaAtomowka: kolego, jeśli robić porządnie to albo skuwanko do surowego stanu i tynkkwanko (okazja do wyprostowania ścian) lub ewentualnie możesz zrobić stelaż pod regips. Wtedy stary tynk olewasz.
Dlaczego tynk się odparzyl?

[KrowkaAtomowka]

@jalop: moze dlatego ze byl kladziony w latach 70 i dawali mniej wapna a wiecej piachu. nie wiem czemu mirku :) konsystencja jest meijscowo dosyc luzna

[jalop]

@KrowkaAtomowka: u mnie było podobnie w domu rodzinnym. Ktoś wspominał, że murarz był wiecznie pijany. Tynk się po prostu sypal. Poszły płyty gk na to.

[marekkwl]

@KrowkaAtomowka: jeśli się tynk sypie pod ręką to chyba pozostaje jedynie skucie do reszty i nowy tynk. Mocne słabego nie będzie się trzymało.

[mmarekkk]

@KrowkaAtomowka U mnie też były zwalane całe. Jak nie walisz regipsów, to skuwaj do zera. Jak robić, to raz a porządnie. Tak, jak napisał @jalop

[KrowkaAtomowka]

@mmarekkk on napisal ze poszly plyty, ja nie chce plyt

[R.....5]

Około cztery lata temu zmagałem się z podobnymi dylematami. Każdy doradza co innego i nigdy nie wiesz czy zrobisz dobrze czy nie. Teraz doświadczony remontem domu z lat 60-tych powiem, że kułem tynk gdy:
- luźno trzymał się ściany (pamiętaj, że w tamtych czasach był słaby dostęp do materiałów budowlanych, dlatego tynk to głownie piach z wapnem i szczyptą cementu),
- nierówności powyżej 5 mm (czego nie wyrównasz tynkiem będziesz starał się równać gipsem, a tego nie zaleca się dawać grubiej niż 5mm, inaczej może odlecieć, dodatkowo cena gipsu jest dużo większa niż zaprawy.
- niewłaściwa geometria pomieszczenia (odchylenia od pionu, niewłaściwe kąty itd). Wtedy ciężko poprawnie zamontować drzwi, okna, meble na wymiar, bo niby wizualnie jest ok, ale nic nie pasuje:)

U mnie na jednej ze ścian musieliśmy nałożyć aż 6 cm tynku, a żeby to wszystko się trzymało to :

[KrowkaAtomowka]

@krne @Rysik_85 dzieki chlopaki, plan podjety, lecimy z kuciem tynku, i maszynowi potem zostanie polozony, powierzchnia ok 220 metrow lrzy cenie 35 zl za metr to wychodzi i tak taniej niz zcieranie, grunty giosy i gladzie. Zostanie polozony gipsowy z wyciagnieciem maleczka pod malowanie. Po skuciu bede docieral jeszcze szlifierka na wolnyych obrotach i na koncu ktos mi doradzil zeby zmywac sciany karcherem.

[KrowkaAtomowka]

@krne: widzialem robote u kumpla tego czlowieka i jest dokladny, mierzylem u niego dlatego po niego zadzwonilem, mam laser i napewno bede sprawdzal sciany na ktorych maja byc meble.