Wpis z mikrobloga

@fassolka: Moim zdaniem to: 1) nie rozcierać paluchem tylko cieniować ołówkiem; 2) jak skupiasz się na detalach w jednym miejscu (w tym przypadku włosy są wyrysowane) to skup się też w innych miejscach, żeby rysunek był spójny (np. pierwszy plan zwykle bardziej wyrysowany czy miejsca, w których pada cień są ciemniejsze); 3) poczytaj albo pooglądaj coś o proporcjach twarzy; 4) jeżeli chcesz bardziej realistyczny efekt to nie zarysowuj tak mocno konturów
@fassolka: rysuj dużo znature, ewentualnie ze zdjęć, ćwicz rękę, naucz się robić konkretną kreskę zamiast takich włochatych, nie bój się micnego światłocienia, nie rozmazuj ołówka palcem, kup cienkopis i szkicuj dużo cienkopisem, cokolwiek, kubek, buty, ręce, kwiatki na oknie, czajnik w kuchni, rysuj, rysuj, rysuj.
Każdy zaczyna od średnich rysunków i, albo trenuje w opór, albo rzuca to w diabły.