Wpis z mikrobloga

@brand_new_brain dość krotkowzroczne podejście. Czy myślisz że Twoj bombelek będzie szczęśliwy pod kołami samochodu? Gdy potraci go poważnie, acz nie od razu smiertelnie, i będzie konał kilka godzin na poboczu, na prwno przypomni sobie uśmiech swojej ludzkiej mateczki i wszystkie szczęśliwe kociochwile ( ͡º ͜ʖ͡º) pozdrawiam cieplutko, podrap bombelka tam gdzie lubi, jest ślicznym koteczkiem