Wpis z mikrobloga

Przychodzę dzisiaj do was z nietypowym pytaniem z czystej ciekawości. Zastanawiam się jak u nas w kraju będą reagować motocykliści zrzeszeni w klubach, którzy zobaczą kogoś w kamizelce z naszywkami fikcyjnego klubu?
Dzięki z góry!
#motocykle
  • 47
@Masaza: ci z prawdziwych klubów nie reagują na fikcyjne naszywki. Mieszkam w regionie gdzie aktywnie działają Hells Angels i Bandidos (aktywnie znaczy strzelaniny, granaty wrzucane do knajp itd), spotykałem ich podczas sezonowej pracy w popularnym miejscu spotkań motocyklistów.
Za to cała reszta motocyklistów ma bekę z fikcyjnych naszywek. Szczególnie serialowych. Jakbyś zareagował na gościa obsługującego codziennie tokarkę w stroju batmana?
@bocznica: gosciu to jest Polska, to raczej ty sie naogladales sons of anarchy i probujesz zaklamywac rzeczywistosc, ze na naszym podworku kazdy klub motocyklowy to przykrywka dla organizacji przestepczej. Faktyczne gangi motocyklowe to dzialaja moze na poludniu usa i na wschodzie, chociaz ponoc czechy tez sa pod tym wzgledem niezlymi huncwotami.
@Masaza: znajomy ma taki swój mały klub motocyklowy - coś w stylu "Dzikie Wieprze" (pdk) i udziela się na pewnym forum motocyklowym zrzeszające fanów pewnej marki. Co roku jest zlot i chcieli iść w tych kamizelkach z logo na plecach, to organizatorzy (z tego forum) poprosili, aby nie przychodzili w tym na zlot, bo inny klub będzie i nie chcą dymów :-D