Wpis z mikrobloga

@fortySeven: Ale docelowo warto wyłoży kilka stówek. Szósty rok teraz mam (wtedy za 700zł, co było astronomiczną sumą na hobby xD) i do dzisiaj zużycie symboliczne przy około 1500km przebiegu.
@booolooo: Docelowo wiadomo, ale nie na początek jak niektórzy tu sugerują. Sprzęt na snowboard pierwszy też kupiłem używany/z decathlonu za grosze, jakbym od razu kupił porządny (jak to też niektórzy wyznają) to bym się pociął chyba, że tak popsułem sprzęt za kilka tysięcy. A po dwóch sezonach ten pierwszy był naprawdę solidnie przeorany
@fortySeven: Sam zaczynałem na najtańszych rolkach z decathlonu. Rozwaliłem je w dwa tygodnie (ale codziennie jeździłem + ulany świniak here) - ale zdążyłem złapać bakcyla, poczytałem co i jak i kupiłem już coś konkretniejszego.
I tak zazwyczaj znajomym polecam, na najtańszych zobaczyć czy w ogóle Ci się to podoba.