Wpis z mikrobloga

konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@klokupk: Ta. Się nie dziwię że brakuje krwi jeśli banują ludzi za palenie trawki na rok xD Zapaliłem raz po długiej przerwie, chyba z 2 tygodnie przed oddaniem i tak się skończyło. Uznaniowości w tej sprawie być nie powinno tylko sztywne widełki.
@Amerykaamerykapolandgud to głupiś ( ͡º ͜ʖ͡º)
Sama oddawałam dwa dni po paleniu i nikomu nie robiło to problemu, to czy ktoś Cię dopuści do oddawania po otrzymaniu takiej informacji zależy tak naprawdę od jego widzimisię, nie ma na to żadnych reguł postępowania
@w3n5zu: szczerze to nie ma się co bać bo stres przy oddawaniu jest najgorszy... Sam się cholernie boję igieł ale gdy się dowiedziałem że przyjaciel potrzebuje krwi po wypadku to od razu poszedłem i... I nic
Wkłucie praktycznie nic nie bolało, 5 minut i fajrancik do domu. Nic nie czułem kiedy mi krew splywała, kiedy miałem wyciąganą igłę a nawet po całym zabiegu człowiek jakoś się lepiej czuł więc polecam osobiście(
@Kajucha zadzwonię i dowiem się, bo to od lekarza zależy czy przyjmie krew czy nie. Odnośnie bolerioze nie ma jasnych przepisów. Czytałem gdzieś na necie, że są ludzie którzy oddają taka krew. A tak w ogóle to ile jest ludzi, którzy nawet nie wiedzą, że są nosicielami a oddają krew.
@murzynekkk: ja czuję wkłucie i mnie boli pobieranie, a nawet nie patrzę wiec nie wiem kiedy Pani się wkłuwa. Byłam w różnych miejscach, ale zawsze to samo uczucie, tylko te sprawniejsze babeczki szybciej mnie puszczają, ale bez posmarkania się nigdy się nie dało. A oddaję tylko na badania, jakbym miała tak siedzieć i patrzeć na krwawiących przez rurki ludzi to bym chyba umarła tam ( ͡° ͜ʖ ͡°