Wpis z mikrobloga

było czy nie było, fakt jest taki, że jak to nie pokazuje idiotyzmu takiego ograniczenia prędkości, to ja już nie wiem co pokazuje


@DulGukat: jprdl xD typie skoro jest mało wypadków to znaczy że przepis jest dobry i działa a jak nie umiesz jezdzic zgodnie z przepisami dto sie nie pchaj do najbardziej ucywilizowanego zakątka europy bo to nie dla ciebie
  • Odpowiedz
Można w ogóle zakazać jazdy samochodem i wtedy w ogóle wypadków nie będzie. Przepis dobry i działa


@Sigmanus: wystarczy zakazać jazdy samochodem debilom nie umiejącym się podporządkować autorytetom i wtedy wypadków z udziałem pieszych prawie w ogóle nie ma. Przepis dobry i działa, piraci drogowi omijają szwajcarię
  • Odpowiedz
@DulGukat: te ograniczenia są:
a) przy szkołach, przedszkolach etc
b) w strefach zamieszkania (tak jak w PL na osiedlach są i jest limit 20kmph)
c) w małych uliczkach, najczęściej gdzieś w centrum, gdzie często jest na tyle ciasno, że trzeba zwolnić, żeby się minąć (wyobraź sobie jakieś "stare miasto" w mieście w PL)
d) drogi wewnętrzne/dojazdowe na osiedla/strefę mocno zabudowaną równolegle do drogi głównej (oczywiście nie wszędzie, tylko, gdzie faktycznie
  • Odpowiedz
jprdl xD typie skoro jest mało wypadków to znaczy że przepis jest dobry i działa a jak nie umiesz jezdzic zgodnie z przepisami dto sie nie pchaj do najbardziej ucywilizowanego zakątka europy bo to nie dla ciebie

@Naturmensch: jprdl xd typie potrafisz prowadzić dyskusję bez ataków personalnych? Nie masz się co czuć zagrożony przeze mnie, spokojnie.
  • Odpowiedz
@DulGukat: @kskup: A dlaczego nie? W Polsce ograniczenia prędkości na osiedlach są rzadko respektowane, tutaj to jest co cenione gdyż Szwajcarzy, jak wiele europejskich narodów, dawno temu zauważyło że miasta istnieją przede wszystkim dla mieszkańców, nie kierowców. Jest to całkowicie zdroworozsądkowe podejście wynikające z bardzo prostej obserwacji: ograniczenie prędkości w strefach zamieszkania w nieznaczny sposób zwiększa czas przejazdu ze względu na niską średnią prędkość przejazdu przez takie rejony,
  • Odpowiedz
@wolodia: nie wiem czy zauważyłeś, ale w drugim komentarzu tutaj napisałem, że uważam, że raczej nie przesadzają z tymi ograniczeniami.

Wiem, ile to kosztuje tutaj, bo kilkukrotnie dostałem (na szczęście za niewielkie przekroczenie prędkości). Raz się nawet uśmiechnąłem, bo na ograniczeniu do 50 miałem zmierzone 54. 3 kilometry z tego odjęli, bo uznali to za tolerancję pomiarową etc i zapłaciłem 40 CHF za 51kmph na ograniczeniu do 50;)
  • Odpowiedz