Wpis z mikrobloga

Mireczki, opłaca się oddać auto na złom albo jakiś skup pojazdów?

Mam 16letnią Meganke (2002), w grudniu będzie 17 i rozglądam się za nowym autem.

Auto fajne, jak na swój wiek bardzo zadbane (1. właściciel z salonu), rdzy nie ma, ale ma swoje bolączki. W zasadzie mógłbym sprzedać, ale odechciewa mi się gadać z Januszami targującymi każde 100zł bo gdzieś jest zarysowana albo wygniecione siedzenia w 16letnim aucie.

#samochody #auto #motoryzacja
b.....g - Mireczki, opłaca się oddać auto na złom albo jakiś skup pojazdów?

Mam 16...

źródło: comment_JFXF2VqfEfBKRezWD6VppMxdYkdqeL1W.jpg

Pobierz
  • 33
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@buking: sprzedawałem ostatnio kilka takich aut w przedziale cenowym 500-2000zl, moja rada to wystawić to tylko na markecie facebooka i ewentualnie grupach, nie podawaj nigdzie numeru telefonu, niech piszą na messengera.
Jeśli cena będzie niska a zdjęcia i opis ładnie zrobione to zainteresowanie będzie tak duże, że nawet nie odpisujesz na głupie oferty typu daje 500 i jestem za godzinę albo pytania czy wycieraczki zostawiają smugi (k---a naprawdę ktoś mnie
  • Odpowiedz
@buking: Jak jest ładna to na złom nie oddawaj. Weźmiesz z 500 zł.
Nawet handlarze przyjadą i wezmę za pół ceny, ale nie za 500. Póki buda nie zjedzona, to warto sprzedawać, a skoro masz zadbane, to jeszcze komuś posłuży.

Ja jak już miałem 3 stare wyeksploatowane mercedesy na podwórku, to sprzedałem na raz jednemu gościowi za 5 tysi i gitara, poszły na części. Na złom mi szkoda było, bo
  • Odpowiedz
@buking: to mimo wszystko wystaw na sprzedaż. Nie jest zardzewiały - a to najważniejsze, resztę można naprawić (o ile nie ma zbyt wiele do robienia). Ktoś się znajdzie, a meganki to wdzięczne auta. Szkoda oddawać na złom czy skup, i tak pojawi się na sprzedaż. Ja bym nawet z 2500 wystawił i zobaczył co się stanie.
  • Odpowiedz
@buking to zależy czy chce ci się go jeszcze trzymać parę tygodni albo i miesięcy, bo jak auto wystawiasz za 1500 na przykład to się zawsze znajdą tacy którzy powiedzą że bliżej siebie mają identyczne auto za niższą cenę i jak pan opuści to się zastanowić, więc koniec końców sprzedasz za 1000 jak się w------z albo ci się poszczęści i trafisz na ogarniętego klienta. Ojciec z Hyundaiem miał tak że wystawił
  • Odpowiedz
@buking: kumpel ostatnio sprzedawał Renault Clio 2
Tez pierwszy właściciel, auto w miarę utrzymane, ale z UPG
Wystawił za 2700, za godzinę miał już klienta
Auto poszło za 2500
  • Odpowiedz
@buking: naczytałeś się wykopu i boisz się januszy targujących się xD po pierwsze w targowaniu sję nie ma nic złego, a jak ktos przegina to piszesz nie i już.
A dwa, byłam przy sprzedaży kilku aut ostatnio i w 8/10 z nich kupującym był pierwszy dzwoniący. Urywali max 300zł.
Trzy, szansa ze trafisz janusza jest mała. Tutaj się nazbierało przypadkow z calej polski. Nie dramatyzuj na zapas ( ͡°
  • Odpowiedz
@buking Ja ostatnio sprzedałam rocznik 1999, kolor oliwkowy. Poszło za 1.5k - w 2h od wystawienia ogłoszenia na OLX. Przyjechał Janusz, targował sie, sapał, stękał i kwękał, ale urwał 3 stówki j zadowolony. Szkoda wywalać na złom taki dyliżans :)
  • Odpowiedz
@eMszu: ma jakieś 204 000 przebiegu i wydaje mi się, że niedługo pasowałoby zrobić rozrząd. A tak to w zasadzie nic więcej (do normalnego użytkowania), jeżdżę nim na co dzień do pracy
  • Odpowiedz