[kkk240]

#keto

Który słodzik najlepszy? Bo ciągle zapominam :)

[ElCiesiel]

@kkk240: smakowo czy zdrowotnie? Chyba erytrol, ale ja tam się boję, że jak zacznę jeść słodkie na keto, to mnie będzie tylko do pączków ciągnąć, więc to olewam.

[themate0]

czego tutaj się bać? ja zawsze jak robię desery to dodaje trochę słodzika i ostatnio sobie tak pomyślałem, czy nie przesadzam z tym ale: 1 paczka erytrolu ma 250g i wczoraj mi się akurat skończył, po chyba 3 miesiącach, więc średnio wychodzi mi 83g słodzika miesięcznie co daje 2.7g dziennie. Potem porównałem sobie ile cukru spożywa taki przeciętny człowiek (albo ja spożywałem zanim odkryłem ketoze...) to na oko wychodzi przynajmniej 2x więcej

[anonymous_derp]

@kkk240: Najlepiej żaden, i odwyk od słodkiego. W końcu przestanie ciągnąć.

[Nadrill]

@kkk240: stewia, erytrytol

[kkk240]

@anonymous_derp: Mnie nie ciągnie do słodkiego ale od czasu do czasu miło zrobić sobie jakiś fajny keto deser skoro serek mascarpone ma takie zajebiste makro :D

[kkk240]

@Nadrill: @ElCiesiel: Gdzieś kiedyś czytałem że właśnie chyba erytrol jest najlepszy na keto że najmniejsza szansa na wyrzut insuliny czy czegoś tam gdzieś tam XD :D

Dzięki :)!

[anonymous_derp]

@kkk240: Tutaj masz przegląd.

[kkk240]

@anonymous_derp: Dzięki :)

[fiszu86]

@kkk240: stevia. ale mi się chce po niej żygać. Najlepiej jest to całkiem odstawić, przestać pożądać. bo to jak leczenie uzależnienia od kokainy heroiną. z czasem kubki smakowe i mózg się przestawiają, ale trwa to parę miesięcy, także trzymaj się

[kkk240]

@fiszu86: ale jak mam na coś ochotę to to robię... dlatego pytam jaki słodzik :)