Wpis z mikrobloga

Nie ogarniam #programista15k a dokładniej tego, że mają ochotę i siłę 24/7 siedzieć przed komputerem. Całe życie się uczyłem programowania, pracuje już 10lat w zawodzie. Codziennie 8h #!$%@? kodu ale w przeciwieństwie do kolegów po fachu po pracy się nie dokształcam. Po 8h mam dość komputerów. Wolę iść na siłownię, spędzić czas z rodziną, wyjechać gdzieś, obejrzeć film itd. Jestem mało ambitny lub leniwy bo po prostu mam inne zainteresowania niż spuszczanie się nad Dockerami czy nową wersją Javy?
  • 5
@ethics: z czasem jak dojdziesz do pewnego poziomu zawodowego, który Ci odpowiada to zmieniają się priorytety. Też wolę po 8h pracy robić coś innego niż dokształcanie się (bo jak nie to hurr durr jutro nie znajdziesz roboty, ta presja o której piszą na internetach, że programista musi być bezwzględnie na topie ze wszystkimi nowościami). No chyba, że byłbym na etapie poszukiwania pracy no to wtedy bym sobie przypomniał co niektóre rzeczy
@ethics: ziom, jakie 8h. Tyle to jest na starcie projektu jak zaczyna się coś ciekawego, trzeba nadgonić jakąś wiedzę domenową lub nadgonić jakiś brak w konkretnej technologii. Po jakimś czasie jest znacznie mniej presji. Po pracy robię coś może raz na parę miesięcy przez tydzień po parę godzin jak chcę się czegoś douczyć bardzo z grubsza. Jestem mało ambitny w tym temacie i zbyt leniwy, żeby pisać kolejne todo albo wymyślać