Aktywne Wpisy
![Cisak](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Cisak_lsJ4Y8APFl,q60.jpg)
Cisak +145
#szkolastandard #dzieci #ksiazki #nauczyciele #nauka #absurd
Proszę wytłumaczcie mi dlaczego w Polskich szkołach nie ma takie wynalazku jak szafki na książki? Wziąłem dzisiaj w rękę plecak swojej córki i coś mi ciężko było. Myślałem, że dosłownie zapakowała tam kamienie. Otwieram a tam drugie śniadanie+książki co dało wynik prawie 7,5kg. Sprawdziłem czy czasem nie zapakowała za dużo niepotrzebnych książek, po weryfikacji z planem lekcji wszystko się niestety zgadzało. Nauczyciele drą się, żeby dzieci
Proszę wytłumaczcie mi dlaczego w Polskich szkołach nie ma takie wynalazku jak szafki na książki? Wziąłem dzisiaj w rękę plecak swojej córki i coś mi ciężko było. Myślałem, że dosłownie zapakowała tam kamienie. Otwieram a tam drugie śniadanie+książki co dało wynik prawie 7,5kg. Sprawdziłem czy czasem nie zapakowała za dużo niepotrzebnych książek, po weryfikacji z planem lekcji wszystko się niestety zgadzało. Nauczyciele drą się, żeby dzieci
![Cisak - #szkolastandard #dzieci #ksiazki #nauczyciele #nauka #absurd
Proszę wytłuma...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/e8f12f1bb220933e3667034de3fd2e088857d44dc6217edd49306a02f92910f7,w150.jpg?author=Cisak&auth=bc705c6b5d0bea4bd0daa64ee2c20693)
wiskey +15
#programowanie #it #praca
Pracuje w IT i jestem wypalona zawodowo. Trafilam do pracy gdzie pracowali sami chlopi. Rozsylali sobie memy na firmowym czacie ze baby w IT niczego nie potrafia. Np. Ten mem kobiety która nie potrafi trzymać lutownicy.
Trafilam na juniora do pewnej firmy
Niczego sie nie nauczylam bo kolesie podchodzili do mnie jak do jeza - baba nic nie potrafill. Jak cos mi tlumaczyli to nie wdawali sie w szczegoly
Pracuje w IT i jestem wypalona zawodowo. Trafilam do pracy gdzie pracowali sami chlopi. Rozsylali sobie memy na firmowym czacie ze baby w IT niczego nie potrafia. Np. Ten mem kobiety która nie potrafi trzymać lutownicy.
Trafilam na juniora do pewnej firmy
Niczego sie nie nauczylam bo kolesie podchodzili do mnie jak do jeza - baba nic nie potrafill. Jak cos mi tlumaczyli to nie wdawali sie w szczegoly
Niby prosty dokument przyrodniczy, który w polskiej wersji czyta nie kto inny jak KRYSTYNA CZUBÓWNA. To drugi odcinek mnie rozwalił emocjonalnie bardziej niż niektóre seriale obyczajowe.
Odcinek się zaczyna standardowym opisem Antarktydy, po czym poznajemy różne zwierzęta, zaczynając od pingwinów. Oczywiście są pokazane w stereotypowo uroczej scenie, jak samiec daje samicy kamyczek, a potem pojawia się mały pingwinek. Po jeszcze kilku jakże uroczych scena przechodzi się do następnych szczęśliwych zwierząt pokazanych w ładnych ujęciach. Aż dochodzi się do orki, drapieżnego predatora, który jest na tyle inteligenty, że poluje w stadzie. Po krótkim opisie i ujęciu na cały gang. Krysia nagle zaczyna nawijać o ich diecie. W tym monecie kadr zmienia się na pływającego sobie pingwinka ze zbliżeniem na jego piekielnie uroczy pyszczek tak, że można mu zajrzeć głęboko w oczy. I zrobili to tylko po to, żeby za 5 sekund zobaczyć, jak jest brutalnie rozszarpywany przez stado orek z wyszczególnieniem momentu, gdy orka alpha wgryza się ostatecznie w uroczego nielota.
#gorzkiezale