[mmzf]

Mam problem i nie wiem co z nim zrobić.

Przypadkiem w piątek spotkałem swoją była podczas wieczoru kawalerskiego jak zmierzałem do docelowego miejsca spotkania. Ona siedział w innym miejscu i potem za mną poszła i usiadła sobie kilka Stolików obok i napisał na messengerze (nie rozmawialiśmy od ~3 lat) przyjdziesz się przywitać czy nie.

Poszedłem tam i powiedziałem o co jej chodzi a ona wraz z przyjaciółeczka. I pierwsze pytane czy kogoś mam gdzie mieszkam itp. Rozmawialiśmy z 20-30 min tzn ona mówił i np ze musimy się spotkać w Krakowie itp wiedząc ze mną kogoś od kilku lat. Potem mówiła jaka jest zajebista itp a ja siedziałem i słuchałem bo i tak o 22:00 wychodziliśmy dalej

I teraz mój dylemat czy mówić o tym swojej dziewczynie w skrócie i bez szczegółów ze tak sytuacja była i tyle czy liczyć na to ze ktoś na weselu #!$%@? się nie wygada i nigdy się nie dowie o tej sytuacji.

Ps czemu tam poszedłem? Bo by przyszła do naszego stolika.

Ps2 nie jestem z nią od 5 lat

#zwiazki #problemypierwszegoswiata #rozowepaski #pytanie

[MarcinDerk]

@mmzf: jak powiesz to moze byc lekki kwas, wiadomo, baba sobie cos dopowie jeszcze, jak nie powiesz, a to wyjdzie to już w ogoledramat.

Wez rzuc luzno, ze widziales swoja byla, przywitales sie, ale nue było z nią nawet o czym gadać i tyle.

[agaja]

@mmzf: ale po co tu cokolwiek ukrywac?
Opowiadałes juz jej o imprezie?
Jesli nie, to mówisz, że byliście w barze i spotkałeś eks, zamieniliscie kikja zdan i tyle.

Jak juz mowiles, to straciles wygodna okazje do wspomnienia o tym, ale zrob to i tak.

[mmzf]

@agaja @MarcinDerk Rozmawiałem tyle o ile bo jeszcze się nie widzieliśmy ( dzisiaj gdzieś do 20 muszę zdecydować czy mówić czy nie) bo przez telefon mówić jej i zostawić ja sama w naszym mieszkaniu to nie jest za mądre.

Wolałbym powiedzieć ale „kobiety są jakie są” i tyle stad dylemat.

[MarcinDerk]

@mmzf: mow, i słusznie, ze nie przez tel, powiedz i niech temwt sie zamknie.

[agaja]

@mmzf: co sa, jakie sa?

Ale co tu w ogóle ukrywac? Bo ja naprawde nie rozumiem. Spotkałeś eks i co tu do robienia afery,po co ukrywać?

[mmzf]

@MarcinDerk: Za dużo by mogła wyobrażać do czasu mojego przyjazdu i mógłbym mieć z tego niepotrzebne kłopoty. Dlatego chciałbym to zrobić dzisiaj wieczorem i dobrze zastanowić się co powiedzieć aby to zamknąć jedną rozmową

@agaja: Gdybym miał pewność że nikt prócz mnie tego nie wie to bym jej nic nie mówił i śpi spokojnie. Moja dziewczyna wie że ktoś był ale nawet nie wie kto to jest i szansa spotkania

[agaja]

@mmzf: ale co strasznego jest w spotkaniu z eks

Bo ja naprawdę nie rozumiem, dlaczego masz te rozkmine.
Mowisz "byliśmy w barze i wpadłem na x , zaczepila mnie i chwile pogadaliśmy".
Co w tym wydarzeniu takiego aferogennego?

[mmzf]

@agaja: Nie chce denerwować dzieczyny którą mam teraz bo jest naprawdę świetna i po co to psuć i denerwować ją i martwić się zupełnie niepotrzebnymi rzeczami oraz nie chciał bym narazić jej zaufania do mnie a ufa mi bardzo i nie lubi jak czegoś jej nie mówię "w trosce o niej".

Co w tym wydarzeniu takiego aferogennego?

To że zrobiła to celowo (ex) i przypadkiem np na weselu może się o

[agaja]

@mmzf: Ale dużego ma się martwic tym, że spotkałeś eks?
Bo ja tego nie kumam i cały czas o to właśnie pytam.

Przecież to zwykla rzecz...

[mmzf]

@agaja Chyba nawet była zadowolona ze dowiedziała się i nawet spoko to przyjęła i nie widzie żeby to negatywnie wpłynęło czy coś ukrywała ze jej się to nie podobało.