Wpis z mikrobloga

Eee tam, zdarzają się takie serie, jak i serie w drugą stronę. Kiedyś miałem ponad 80% WR po dwudziestukilku bitwach, mimo że mój wkład w wygraną był raczej średni.
Nie zaczął się jakiś maraton znowu, albo weekendowe wyzwanie? Bo wtedy zaczyna się istna małpiarnia...