Wpis z mikrobloga

#wedkarstwo
Jakiś patent na długotrwałe przechowywanie kukurydzy? Da się ją bez problemu zamrozić (czyli po odsączeniu) i zabierać tyle ziaren ile nam potrzeba na dany wypad na ryby? Jak tak to spoko, to chętnie będę tak robił
  • 24
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Hamza: masz do wyboru kukurydze trwałe: Traper kukurydza Super.
Odmrażana kuku na haczyk średnio się nadaje (ciapa), ale do zanęty jak najbardziej.
  • Odpowiedz
@CzarneChmury: ale jak otworzę puszkę lub słoik, to będę miał tylko kilka dni na spożycie, tak? A mi chodzi o to by kupić kukurydzę raz i mieć ją na kilka miesięcy, bo każdy wypad na ryby zużywałby z 10-15 ziaren
  • Odpowiedz
@pan_fenestron: ja nęcę, bo łowię na grunt zestawami, które wymagają zanęty
@hasek34:

btw. dziś dowiedziałem się, że jak z Gopła wypływa Noteć i po 2km wpływa do jeziora, na którym łowię, to tam na noteci jest pełno sieci na całej szerokości kanału i podobno dlatego mało co wpływa do jeziora, na którym łowię. Dodatkowo podobno pełno jest kłusowników, którzy kupują ileś szpul żyłki, na haczyk nadziewają robaka, zarzucają
  • Odpowiedz
@pan_fenestron: @hasek34: i dziś łowiłem nad zrzutem ciepłej wody (noteć), kilka małych wzdręg (z 8), karasia zero, inni wędkarze zero jakichkolwiek ryb, a to bardzo doświadczone osoby jeśli chodzi o to konkretne miejsce, po prostu karaś dziś nie brał w ogóle
  • Odpowiedz
@Hamza: pudliszki czy tam inna dawtona ma takie śmieszne małe puszeczki, ja z nich korzystam i się sprawdzają, A taka kukurydza do gotowania nie nadawała by się?
  • Odpowiedz
@e900: kukurydza z puszki nie nadaje się do gotowania. Taka można od razu zanecać lub nabijać na haczyk bo jest już miękka. Najlepiej kupić duża ilość twardej i gotować tyle ile jest potrzebne. Gorsze ziarna na zanecenie, lepsze na haczyk. Taka kukurydza może stać naprawdę długo w dobrych warunkach.
  • Odpowiedz
@ghostrider: Źle to ująłem, chodziło mi o to,że są małe puszeczki kukurydzy, w sam raz na jeden wypad. Co do tej do gotowania to właśnie mi chodziło o twardą kukurydzę, tylko nie wiedziałem w jakie słowa to ubrać :)
  • Odpowiedz