Wpis z mikrobloga

Dawno nie było takiego natężenia głupich komentarzy na wykopie, więc może przypomnijmy sobie szerszy kontekst strajku nauczycieli.

1) Nauczyciele w styczniu informują rząd o planowanym strajku.

2) PIS odpowiada, że budżet nie jest z gumy, co jest prawdą - kończy się światowa koniunktura i coraz trudniej utrzymać socjale+. Udaje się ostudzić zapał nauczycieli, bo rozumieją tę sytuację.

3) W międzyczasie wychodzi na jaw coraz więcej afer PIS. W tym jedna, w którą zamieszany jest sam Kaczyński. Na początku próbują je ignorować, a Ziobro nawet nie chce wszcząć śledztwa, mimo że świadek pod przysięgą zeznał, że doszło do korupcji. Poparcie jednak topnieje, a już i tak było skruszone przez incydent z Adamowiczem. Coś trzeba zrobić.

4) Wobec tego na mównicę wychodzi Kaczyński i ogłasza "Piątkę Kaczyńskiego", czyli po prosty sypie ludowi miedziaki.

5) Minister Finansów Czerwińska łapie się za głowę, że Kaczyński chyba ocipiał. Budżet ledwie się domyka, a on rozdaje jeszcze kilkadziesiąt miliardów. Najpierw bierze urlop i rozmawia z resztą PIS za zamkniętymi drzwiami. Nic z tego nie wynika, Czerwińska składa dymisję.

6) Nauczyciele: "Wtf, to w końcu są pieniądze czy nie ma?" Znów powraca temat strajku.

7) PIS mówi, że nie ma.

8) Zaczynają strajkować rolnicy. To jest duży i niezbyt wykształcony elektorat, który PIS od jakiegoś czasu próbuje odebrać PSLowi (patrz wybory samorządowe, nowe święta wsi, itp.). Więc musi ich załagodzić.

9) Na mównicę wychodzi Kaczyński i sypie rolnikom pieniądze. Chcecie na krówkę? Macie! Na świnkę! Łapcie!. Co prawda pieniądze w jakiś cudowny sposób mają pochodzić z Unii, ale niesmak pozostaje.

10) Nauczyciele ostatecznie decydują się na strajk. Dosłownie "nauczyciele" - każdy z nich demokratycznie głosował za lub przeciw strajkowi w swojej szkole. To informacja dla tych, którzy uważają że Broniarz dogadał się z KO i wydał jakiś rozkaz do strajku. To był w 100% oddolny demokratyczny strajk. Opozycja później się do niego podpięła, bo byłoby głupotą tego nie robić w roku wyborczym.

11) PIS po pierwsze nie ma pieniędzy dla nauczycieli (nie ma nawet na Piątkę Kaczyńskiego, ale to inny temat). Zresztą i tak nie opłaca mu się inwestować w wyborców, którzy z definicji są dobrze wykształceni. Jak długo da się tak wmawiać ciemnemu ludowi, że pieniądze raz są, raz nie ma? Coś trzeba zrobić, tylko co?
A no tak, to samo co z sędziami, lekarzami, niepełnosprawnymi.

12) PIS uruchamia propagandę i armię trolli oczerniającą nauczycieli, przedstawiającą ich w roli kolejnego wroga oblegającego twierdzę. Ojej, pomyślcie o dzieciach!
Propaganda jest skierowana głównie do ludzi starszych i wielodzietnych rodziców. Ale świetnie działa również np. na elitę intelektualną polskiego internetu, czyli #4konserwy z wykopu - które świadomie lub nie agitują ludzi na korzyść PIS.

13) O winie PIS nikt już w tym konflikcie nie pamięta. Trwa nagonka na nauczycieli, okrzyknięto już że to wszystko pomysł opozycji. Na Nowogrodzkiej strzelają korki od szampanów, że znów udało się zmanipulować ciemny lud.

14) Za parę miesięcy PIS wygra wybory. #4konserwy będą się dziwić, skąd takie poparcie u tych "zdrajców narodu" przyzwalających na jakieś ustawy 447.


#strajknauczycieli #bekazpisu #neuropa #przemyslenia #polityka
źródło: comment_GWIrhG6HEd6lHUWCef6kgyufzCjZ6R3f.jpg
  • 42
9) Na mównicę wychodzi Kaczyński i sypie rolnikom pieniądze. Chcecie na krówkę? Macie! Na świnkę! Łapcie!. Co prawda pieniądze w jakiś cudowny sposób mają pochodzić z Unii, ale niesmak pozostaje.

10) Nauczyciele ostatecznie decydują się na strajk. Dosłownie "nauczyciele" - każdy z nich demokratycznie głosował za lub przeciw strajkowi w swojej szkole. To informacja dla tych, którzy uważają że Broniarz dogadał się z KO i wydał jakiś rozkaz do strajku. To był
@lewoprawo:
Ciekawe jaką logika się kierujesz. PiS postępuje głupio i nieodpowiedzialnie dlatego trzeba wykorzystać okazję i wyrwać dla siebie jakieś ochłapy bo głupi PiS wszystkim daje czy się należy czy nie to nam też da? #!$%@?ć konsekwencje i czy te roszczenia mają jakiekolwiek podstawy "Strajk!" dawać 1000 każdemu.
Macie wy rozum?

Nauczyciele po tym jak PiS padł na cyce przed lewymi zwolnieniami w policji, jak ulęgł pod naporem fałszywych L4 pokazał
@ZapomnialWieprzJakProsiakiemByl: Żeby było jasne, ja też uważam że 1000zł podwyżki to gruba przesada. Chodzi mi tylko o dwie sprawy:
1) Afery PIS muszą zostać wyjaśnione przed niezależnym sądem, a nie zasypane rozdawaniem pieniędzy.
2) Niech PIS przestanie kłamać o stanie budżetu. Albo jesteśmy bogatym państwem i możemy rozdawać pieniądze na lewo i prawo. Albo musimy zaciskać pasa, bo nie ma nawet na tak podstawowe sprawy, jak szkolnictwo czy służba zdrowia.

To
@lewoprawo: Ustawa budżetowa jest jawna, wydatki publiczne są jawne. Co za problem sięgnąć i zweryfikować?

Wydajemy an edukację powyżej średniej dla strefy euro. Nauczyciele pracują mało, na niektórych szczeblach edukacji najmniej w UE. Wyniki mamy takie sobie. To nie jest wiedza tajemna. Czy ma sens dosypywanie do edukacji 20 mld rocznie w taki sposób jak chce ZNP? A no ma taki sam sens jak emerytura+ czyli zaden.

Ustawa budżetowa jest jawna, wydatki publiczne są jawne. Co za problem sięgnąć i zweryfikować?


@ZapomnialWieprzJakProsiakiemByl: Podobnie prawa rynku nie są jakąś wiedzą tajemną, a mimo to ludzie głosują na najgłupsze programy wyborcze.
Inna sprawa to jawność, a inna propaganda rządowa karmiąca ludzi fałszywymi informacjami. Bo niestety, ale do przeważającej większości trafia tylko to drugie.
@lewoprawo:
O jakoś debaty publicznej rząd dba ledwie od 4 lat. Są inni gracze którzy to robią znacznie dłużej i kierują się równie podłymi motywami i sposobami.
Żadna ze stron nie chciała podejść odpowiedzialnie do tematu. Ani "prasa" anie politycy z każdej opcji.
My musimy zacząć rozmawiać i dyskutować anie myśleć jak "pokonać" i kogo wsadzić do pierdla.
@lewoprawo: No przecież masz wyliczenia rządowe zarówno wynagrodzenia minimalnego, jak i średniego.
Jak Ci podstawa rośnie o 10%, to wszystkie elementy zależne od podstawy również.
Jak wynagrodzenie średnie rośnie o 10%, to fundusz na elementy uznaniowe (dodatki motywacyjne, nagrody, 13-ki itd.) również rośnie o 10%.
Więc można w ciemno przyjąć, że każda pensja każdego nauczyciela rośnie o około 10%.
@krzychol66: Ale pensja nauczyciela nie jest taka prosta, jest etat i dodatkowe godziny. Ja znam przypadek jednego nauczyciela, który to sobie policzył i mówi, że po "podwyżce" będzie zarabiał mniej więcej tyle samo.
Ale nie chciałem się na niego powoływać, bo pierwsze nie pamiętam jego wyliczeń, a po drugie to tylko jeden przypadek.
@lewoprawo: Ale to, co wynegocjowała solidarność, to była czysta podwyżka, bez żadnych dodatkowych zobowiązań.
Pensje nauczycieli są w miarę przejrzyste: podstawa, %wysługi lat, %dodatku motywacyjnego, dodatek za wychowawstwo(stały) bądź funkcje kierownicze(%podstawy).
Do tego dochodzą okazjonalnie: nagrody dyrektora, nagrody wójta/prezydenta, dodatek jubileuszowy raz na 5 lat, raz w roku trzynastka i czternastka (wyrównanie niewydanych w gminie pieniędzy do średniej ministerialnej).
Jak Ci rośnie podstawa, to reszta rośnie proporcjonalnie.
@lewoprawo: Akurat na to 1000 zł bym nie patrzył, bo zawyżenie pierwotnego żądania to norma. Mówisz, że chcesz za dużo by potem w toku negocjacji to zbijać.

Tutaj przede wszystkim od pół roku nikt nawet przez chwilę z nimi nie rozmawiał tylko na przemian się ich olewa lub niszczy.
@Herubin: Gdyby PIS ich olał, to jeszcze byłoby pół biedy. Ale PIS w międzyczasie ogłosił nowe rozdawnictwa+, za które płacą głównie ci, którzy na żaden "socjal+" się nie załapali. W tym wielu nauczycieli, czyli de facto mieliby mniej pieniędzy.
Jeszcze któryś polityk PIS dorzucił do pieca, że przecież nauczyciele też mogą sobie zrobić dziecko i załapać się na 500+. Świetna rada dla pięćdziesięcioletnich nauczycielek.
Poparcie jednak topnieje, a już i tak było skruszone przez incydent z Adamowiczem


@lewoprawo: eee, co? XD Który wyborca PiSu odwrócił się od nich po zabiciu prezydenta Gdańska przez jakiegoś psychola? Bez jaj.
@czynastolatek: już ci tłumaczyłem, że największym wrogiem Korwina jest sam Korwin. Nawet podesłałem ci rozkład głosów według płci, który pokazuje pewną 'niechęć' kobiet do głosowania na Krula. Z czego to może wynikać też już pisałem.

Chodź zobacz jakie #konserwy są potężne, dzięki nim PiS stoi ponad prawem. xD


Konserwy są pożytecznymi idiotami PiSu. Nie będę przypominał do której partii należy polityk, który razem z konserwami zmawiał się na discordzie w celu
@lewoprawo: PiS im dał podwyżkę, ale została odrzucona!!! Tak więc jak relacjonujesz to nie pomijaj niewygodnych faktów. Napisz jakie propozycje, kiedy dostawali, oraz że je odrzucali.
Tak więc budżet jest z gumy. Opisz też jątrzenie opozycji i ich dokonania w zakresie pensji nauczycielskich, oraz napisz która formacja co obiecuje to sobie zapiszemy i rozliczymy z obietnic!!!!
@lewoprawo: Pierwszą "podwyżkę" o 5 % nauczyciele sfinansowali sami https://www.rp.pl/Edukacja/301249907-Nauczyciele-sami-sfinansuja-podwyzki-wynagrodzenia.html także każdy kto ma choć trochę rigczu naturalnie by ją pomijał. O obecnej podwyżce o 5 % się nie wypowiem bo jestem na macierzyńskim. PiS proponował 250 zł brutto za dodatkowe 8 godzin dydaktycznych w miesiącu co po przeliczeniu na stawkę za godziny dydaktyczne oznaczało obniżkę ;)