Wpis z mikrobloga

Takie zdjęcie babci zrobiłem ostatnio : ). Moja babcia kończy w maju 88 lat, odkąd pamiętam była i jest dla mnie wzorem człowieka, rodzica, babci, a także jej podejście do życia i pracy są dla mnie wzorem, który ciężko będzie dogonić. Kiedy urodziłem się to mój tato był w Niemczech, babcia pomagała mamie przy porodzie i wychowaniu mnie, ojciec i mama wyjechali na 5 miesięcy do rajchu, aby zarobić trochę gorsza, to zostałem z babcią :), z opowieści wiem, że u rodziców byłem niegrzeczny, a u babci aniołek.

Pamiętam każde jej słowa z dzieciństwa, które do mnie powiedziała, pamiętam jak mi robiła na obiad zawsze to co chciałem, pierogi ruskie, lane kluski, dziadową, kluski śląskie, zupy, ciasta, dżemy, kompoty, no wszystko co z jedzenia to najlepsze u babci, syn babci, a mój ojciec dzięki niej został kucharzem, jest teraz szefem kuchni na Bawarii w 5 gwiazdkowej restauracji, a wyjechał bez języka i tylko go broniły umiejętności w gotowaniu, które dostał od babci.

Babcia moja bardzo dużo przeżyła, jak była dzieckiem to wybuchła wojna, nie skończyła szkoły, a dopiero po latach wróciła do nauki, wyjechała z Lubelskiego po wojnie w 1950 do Zachodniopomorskiego i zamieszkała u przyjaciół rodziny, sprzątała, pracowała w polu i gotowała, a za to dostała dach nad głową. Później poznała dziadka i urodziła 6 dzieci, dwoje zmarło 4 dni po porodzie, do dziś nie lubi chodzić na pomnik do nich. Pracowała jako księgowa, założyła sad jabłoni i sprzedawała je razem z dziadkiem, a do tego wychowała na ludzi 4 dzieci i 13 wnuków oraz 7 prawnuków :).

W 2010 zmarła jej córka, a moja ciocia, była wspaniałą kobietą, ale rak ją zabił. Babcia nią opiekowała się przez 8 lat, po śmierci załamała się, ale nie poddała się, 3 miesiące temu dowiedzieliśmy się, że druga córka jest chora na raka, już widzę po niej jak cierpi, jest mi cholernie przykro, że nie mogę jej tego bólu zabrać.

W 2015 zmarła moja mama przez raka, ta sama historia co u cioci, kiedyś rozpisałem się na ten temat, ale już nie będę wracać do tego, bo to przeszłość.

W 2015-17 cholernie dużo piłem, miałem tak mocną #depresje że bez psychotropów i wsparcia babci byłbym już dawno na tamtym świecie, babcia mi prała ubrania, gotowała i sprzątała dom, gdy ja nie mogłem wstać z łóżka i jedynie o czym myślałem to wziąć sznur i powiesić się.

W 2018 poznałem moja kochaną dziewczynę, przez wykop ( ͡° ͜ʖ ͡°) @MirekSzukaZony , ona odpisała na moje ogłoszenie, pojechałem do niej i już nie wyjechałem, w maju mija nam rok jak jesteśmy razem, babcia bardzo była szczęśliwa i jest wdzięczna mojej kobiecie, że wyciągnęła mnie z depresji i pokazała barwy świata, za co jej będę wdzięczny do końca życia.

Teraz ja dbam o babcię, rzuciłem pracę , aby z nią spędzić jak najdłużej czasu i dać jej wsparcie tak jak ona mi :), kocham ją nad życie i nawet jak nadejdzie kiedyś dzień śmierci jej to ona nie umrze, bo będzie żyła zawsze w mojej pamięci, pamięci moich dzieci i wnuków. Będę opowiadał o niej i opowiadał, a córka dostanie imię po niej.

I tak zmierzając do końca, mirki i mirabelki, puenta jest taka, aby nigdy nie poddawać się, bo życia ma sens.
#fotografia #gruparatowaniapoziomu
N.....a - Takie zdjęcie babci zrobiłem ostatnio : ). Moja babcia kończy w maju 88 lat...

źródło: comment_Nb3ck2d5RuVlTDR6qXDpUoe5yunEcNJq.jpg

Pobierz
  • 138
  • Odpowiedz
@NowyJa: super babcia. Ja właśnie siedzę u swojej babci. Zawsze jak mam urlop to wsiadamy w samochód i robimy 1100km by odwiedzić babcie i spędzić z nią jak najwięcej czasu.
  • Odpowiedz
@NowyJa: Wzruszający wpis. "Zazdroszczę" babci i wcale się nie dziwię, że tak ją kochasz. Spędzaj z nią jak najwięcej czasu i umilaj jej te późne lata. Z doświadczenia powiem, że nie mieć babci to straszne #!$%@?ństwo.
  • Odpowiedz
założyła sad jabłoni i sprzedawała je razem z dziadkiem


Dziadek jako gratis?( ͡º ͜ʖ͡º)

A tak poza heheszkami bardzo wzruszają mnie starsi ludzie, dużo bardziej niż dzieci. Może dlatego, że wszyscy moi dziadkowie bardzo chorowali i zmarli w przykrych okolicznościach.
  • Odpowiedz
@NowyJa: wspaniale, wszelkiej pomyślności. Ja też mam ze swoją babcią silną więź, ukształtowała moje myslenie i zawsze była mi bliska. Dziś niestety jest pozbawiona sił intelektualnych, ma 96 lat. To pokolenie jest specjalne, rzeczy które przeżyli na zawsze ukształtowały ich w pewien sposób - przedwojenne wartości, wojna, komunizm i quasi-wolność - dało im to niesamowite możliwości poznawcze. Długo nie będzie takiego pokolenia, kazda rzecz zachowana po nich w pamięci jest
  • Odpowiedz
W 2018 poznałem moja kochaną dziewczynę, przez wykop ( ͡° ͜ʖ ͡°) @MirekSzukaZony , ona odpisała na moje ogłoszenie, pojechałem do niej i już nie wyjechałem, w maju mija nam rok jak jesteśmy razem, babcia bardzo była szczęśliwa i jest wdzięczna mojej kobiecie, że wyciągnęła mnie z depresji i pokazała barwy świata, za co jej będę wdzięczny do końca życia.


@NowyJa: też miałem podobnie, a
  • Odpowiedz
@Johnus: nagrałem babcie jak opowiadała o wojnie i dzieciństwie, cały życie Wypytywalem, zastanawiam się czy nie nagrac jej i wrzucić to jako dokument, stare pokolenie ma to myślenie ludzi wolnych i intelektualnie na poziomie jakiego dziś ciężko doświadczyć przy masie ludzi.
  • Odpowiedz
@NowyJa: na pewno zachowaj, w przypadku mojej rodziny niestety tylko część udało się zgromadzić na nagraniach i człowiek czekał nie wiadomo na co, mając zwodnicze poczucie zdrowia i świadomości, jutro-nigdy.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
@NowyJa: szanuj i kochaj do końca. Ja niestety za mało czasu spędzałem z moja babcia i ostatnie zdjęcie, które mam w telefonie to to. Spóźniłem się o kilka minut. Z Gdańska miałem 100km, pędziłem jak diabeł ale niestety.

Zawsze starałem się chociaż na godzinę zajść do babci, jak mieszkałem w domu. Od lutego byłem kilka razy tylko.
mechaos - @NowyJa: szanuj i kochaj do końca. Ja niestety za mało czasu spędzałem z mo...

źródło: comment_Z4kJCuXpYQsJFxcvX1AyXd0n0JEEncci.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@NowyJa: Popraw mnie, jeśli źle zrozumiałem: na raka zmarła twoja mama i ciotka, siostra ojca. Jeżeli to nie były typowo "kobiece" raki np. jajnika, to mam dla ciebie niezbyt dobre wiadomości - jesteś obciążony zarówno po mieczu, jak i po kądzieli.

I jeszcze pytanie - co to jest "dziadowa"? Domyślam się, że jakaś potrawa, ale nie mam pojęcia nawet w jakiej kategorii się znajduje.
  • Odpowiedz