Wpis z mikrobloga

18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@Twinkle: Nie każdy wypuszcza koty, ja już nie raz pomagałem tym wolno żyjącym, jakiś czas temu jednego złapałem z raną postrzałową, innym razem kot był tak poturbowany, że jak nigdy do nikogo nie podchodził to przyszedł pod moje drzwi i po prostu już nie wstał, aż 700 zł wydałem u weterynarza. I co najważniejsze to jeszcze innego kota też uratowałem ale nie było mowy o niewypuszczaniu bo to był wolno żyjący
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@primusxoxo: Ja też mam kotkę 7-latkę w domu rodzinnym która wychodzi. Ale kota się wypuszcza TYLKO mając pewność, że umie sobie poradzić. Moja jest bardzo ostrożna i w życiu nie podejdzie nawet do domowników na podwórku, ba, jak się do niej podejdzie gwałtownie to spieprza na drzewo.
@Twinkle: to co mam zrobić niby z kotką która drze ryjca bo chce wyjść i w domu jest tylko na sen?
Czasem nie ma jej parę dni, w zimie przy -10 stopniach nie było jej z 3 dni.

W ogóle jest półdzika i ma problem z wejściem do domu, bo się boi zawsze, #!$%@? wie czego, bo jak już wejdzie to do każdego się tuli i mruczy.
@Twinkle: #!$%@? z serii ''ja tak mówię i wszyscy mają się do mnie dostosować''. Takie jest życie, na każdego może trafić i stanie się wypadek. To samo dotyczy zwierząt, z tym, że akurat koty radzą sobie świetnie na dworze ;) Co to za #!$%@? logika, że obwiniasz w 100% właściciela, a nie tą #!$%@?ę, która celowo zawiązała kotu jakąś linkę/ustawiła amatorskie wnyki/wyrzuciła taki śmieć na ziemię, zamiast do śmietnika? Można gdybać