Wpis z mikrobloga

@Homodoctus: Może i ładny (dla mnie nie, zalatuje takim gimbo-hackingiem który kończy się na ustawieniu właśnie takiego sci-fi GUI w komplecie z wygaszaczem ekranu z przelatującymi znakami rodem z Matrixa). A już na pewno jest niepraktyczny i męczy oczy przez nadmiar czerni.