Wpis z mikrobloga

jprd co to się ku r wa jego mać odje bu je w tych czasach.

Dostaliśmy z #rozowypasek zaproszenie na grilla. Start 16. Standardowo delikatnie 3 razy czteropak piwka,kaszanka,paczka wyborczej,wino dla "pani" domu. Wjeżdżamy lekko spóźnieni. Na dzień dobry hasło "nooo witajcie spóźnialscy. Szparagi, ziemniaki z jarmużem, bataty w koperku,topinambur ze szczypiorkiem?". My #!$%@? na siebie. Się długo nie zastanawiałem i wypaliłem "Przynieśliśmy kiełbę i kaszanę, jeśli możemy to wrzućcie to na ruszt, a będziemy zadowoleni". Kur wa. Co za inba. Jprdl. Na grilla kiełbę. Kaszanę. Jakie zera....Ale stamtąd #!$%@?śmy po 30 minutach. Niech mają naszą wyborczą, piwka i kaszanę. My w chacie kiełbasa z cebulką z patelni, browar i #netflix, ale #!$%@? a z godnością. #!$%@?ć tych, co z grilla robią pedałówę.

#truestory
##!$%@?
#piwo
#heheszki
  • 76
  • Odpowiedz
@vind: Jajco. To tak jakby iść na wódkę z zagrychą i dostać do stołu sake i kawałek suchego chleba. Tylko tradycja. Wódka czysta, ogórek kiszony. Grill = kaszanka, kiełba, boczek,ziemniaki, pierś,karkówka. Nie ku rwa jego mać topinambur z jarmużem w kurkumie.
  • Odpowiedz
@SzybkiZwinnyOpalony: tradycja to truchło mądrości jak to ktoś powiedział xd Na kawałku rozgrzanych prętów każdy u siebie może upiec co chce i #!$%@? ci do tego. Widocznie u nich w domu nie je się zwierząt i również #!$%@? ci do tego.
  • Odpowiedz
@banjo: Na grilla kolegów z podwórka, którzy po latach w korpocwelowniach idą z biegiem instagrama i zanim zjedzą cokolwiek z grilla, to nawet z pozycji leżącej #!$%@?ą foty tego podjedzenia. Kiedyś jadłem z nimi mirabelki z kałuży.
  • Odpowiedz
@Kosancz: #!$%@?, stulejarzu. Nie chodziło w tym o to,że gardziłem ich jedzeniem. W sumie gardziłem. Chodziło o to,że #!$%@? jak poprosiłem o wrzucenie na ruszt kaszanki i kiełbasy to mnie pojechali jakbym gówno z cebulką im kazał czołem zamieszać.
  • Odpowiedz
Czytaj napięty okularniku ze zrozumieniem. Oni nie są wege. Oni byli normalni, ale fotki na insta kiełby to nie przejdzie.


@SzybkiZwinnyOpalony: Bycie wege nie jest równe nienormalności, to taki wariant diety, nienormalny jesteś ty. A skoro nie byli wege to nie dziwie się, że zmyłeś się tak szybko, tak dorodną baraninę jeszcze by na ruszt wrzucili przypadkiem. I powstrzymuj się pajacu, bo nawet do pomarańczowego konta tu nie dotrwasz.
  • Odpowiedz