Wpis z mikrobloga

JAKIE TO JEST #!$%@? - Czy naprawdę normalna czynność jaką są seksy, jest tak bardzo niedostępna dla mnie? Przez 20lat mojej egzystencji nie zbliżyłem się nawet trochę do tzw. "pocałunku", a co dopiero mówić tutaj o czymś więcej. Dla mnie to jest jakaś #!$%@? abstrakcja - tak samo odległe jak podróż na Marsa. Chociaż nie - podróż na Marsa jestem w stanie sobie w jakiś sposób wyobrazić, a zainicjowania czegoś więcej i przejścia na "wyższy etap" relacji z dziewczyną już nie. Jak to się dzieje, że ludzie sami z siebie po kilku spotkaniach decydują się na seksy? Jak mam dojść do tego etapu? Czy to jest w ogóle, w moim przypadku, możliwe? #przegryw #tfwnogf #stulejacontent #feels #pytanie
  • 10
@steppenwolf90: Ja jestem na takim "dnie"(jeśli można to tak nazwać), że czułbym się źle ze świadomością, że sprawiam jakiejś p0lce przyjemność podczas seksów. Nawet nie wiem, czy opłaca się dalej tracić czas na to całe "działanie na tym polu", bo okazać się może, że ten cały związek i seksy "za darmo" są niewarte zachodu.
@GreatMajster: Dziwne to, kiedyś chyba było inaczej. Nie znam takich problemów, patrząc na minione lata. Może świat się zmienił? Pewnie w jakimś sensie tak. Może to wszystko było bardziej proste...brało się Poloneza od starego, zgarniało dupeczki i jechało do Budapesztu na cały tydzień. To było proste i przyjemne, nikt nie narzekał...
kiedyś chyba było inaczej. Nie znam takich problemów, patrząc na minione lata. Może świat się zmienił? Pewnie w jakimś sensie tak. Może to wszystko było bardziej proste


@Trucker_87: Thank you, captain obvious ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Feminizm + portale społecznościowe całkowicie rozpieprzyły rynek matrymonialny.