Wpis z mikrobloga

1. Skończ liceum
2. Stajesz przed wyborem co dalej
3. Idz na studia bo chcesz zostać nauczycielem
4. Znaj stawki i godziny pracy nauczyciela
5. Ukoncz 5 lat studiów
6. Zatrudnij się jako nauczyciel
7. Protestuj, że mało zarabiasz i miej pretesje do rządu i całego świata xD

XDDD

#nauka nie chce mi sie tagów szukać xD
  • 114
  • Odpowiedz
@mar1in większość komentujących wykopków którzy są przeciw podwyżkom to jako nauczyciele by wytrzymali max tydzień xD jak nadal nic się nie zmieni to uczyć będą jakieś mało ambitne karyny, które mają wywalone w ucznia, a ci lepsi nauczyciele się przebranzowia, lub beda uczyć zagranica
  • Odpowiedz
@mar1in:

5 lat studiów.

Buhaha, no #!$%@? już to widzę. Studia dla nauczyciela trwają całe życie. Co kilka lat robi nową podyplomówkę, z własnych pieniędzy i musi się dokształcać.
Do tego cudownego argumentu o korkach chciałbym też dodać, że istnieją także nauczyciele w szkołach specjalnych, gdzie nikt żadnych korków nie udziela, a mają pensję prawie taką samą, pracując w dużo, dużo cięższych warunkach.
Moja matka za ponad 25 lat pracy
  • Odpowiedz
Jak komuś nie pasuje to zawsze może zmienić pracę. Nie od dziś wiadomo, że nie są to zbyt błyskotliwe osoby, wyłączając pewną grupę osób, które faktycznie robią to z pasji. Nie da się jednak oddzielić plewu od ziarna, więc jestem przeciw wszelakim podwyżkom - ewentualnie za wyniki w nauce (matura? ale co z resztą? - nie ma dobrego rozwiązania). Daruję sobie komentowanie porównywania lekarzy do nauczycieli. Nie oszukujmy się, pedagogika to nie
  • Odpowiedz
1. Miej płatne wakacje 4 miesiące w roku (wszystkie święta, majówki, swiatki piątki i niedziele)
2. Po kilku latach uzyskaj najwyższy stopień nauczyciela mianowanego (+hajs)
3. Stała pensja, wycieczki za darmo
4. Zarabiasz wcale niemało (bierz pod uwagę wszystkie wolne)
5. Drzyj ryja bo Ci się źle dzieje na świecie xD
  • Odpowiedz
Pokaż swój brak podstawowej wiedzy z ekonomii, nie rozumiejąc, że jest coś takiego jak inflacja, przez którą pensje, które 10 lat temu były spoko, obecnie są głodowe ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@Pantegram: iksdee. To ile ta inflacja wynosi? Wiesz że mieliśmy w tym czasie deflacje? Wiesz że płace nauczycieli były waloryzowane?
  • Odpowiedz
@Cpt-Johnson: Lubie pracę jako sprzedawca w warzywniaku. Nie mogę się realizować zawodowo i uprawiać pracy którą kocham bo średnia pensja na stanowisku wynosi 1800 zł netto. Czy daje mi to prawo, aby rozpocząć prywatny protest i oczekiwać od pracodawcy 1000zł podwyżki bo robię to co lubię i chcę godnie żyć ? A gdzie w tym wszystkim szacunek dla artystów - którzy poświęcają się sztuce i często są wpierani przez rodzinę
  • Odpowiedz
@mar1in: każdy chce zarabiać więcej. Co poradzisz? Rozumiem, ze skończyłeś edukację na podstawówce i nie rozumiesz ekonomii, ale gdy gospodarka płynie do przodu, a płace utrzymują się na tym samym poziomie przez kilka lat to trzeba strajkować. Poziom życia wzrasta z każdym rokiem. Z każdym rokiem również wzrastają koszty życia wiec oczywiste jest to, ze zrzeszone grupy społeczne będą walczyć o lepsze warunki
  • Odpowiedz
@mar1in chciałbym mieć dwa miesiące w roku wolne do tego możliwość wzięcia 3 razy rocznego urlopu i żeby mi za to wszystko płacili.
A to ze nauczyciele pracują w domu to jakiś mit jest. U mnie w szkole sprawdziany kartkówki sprawdzali na lekcjach jak inna klasa pisała test. Prezentacje, plany lekcji nie zmieniają się od kilku lat i im jeszzcze mało
  • Odpowiedz
Skoro jakieś #!$%@? krety grzebiące węgiel zarabiają często ponad 5000zł i mają 13 pensji rocznie w pracy w której nie trzeba mieć wykształcenia tylko zwyczajnie kogoś z rodziny na miejscu to dlaczego nauczyciele mają robić za grosze. Zresztą jak państwo ma hajs na brajanków to ma też na ludzi którzy próbują ich wykształcić.
  • Odpowiedz
Wziąłeś pod uwagę, że ktoś może to lubić, a chce godnie zarabiać za swoją pracę?


@Cpt-Johnson: Idąc tym tropem myślenia, to ja lubię drapać się po jajkach.
Czy mi też rząd zapłaci za to?
  • Odpowiedz