Wpis z mikrobloga

Naszła mnie taka rozkmina...skoro wiecie jak u nas wyglądają wybory i w ogóle wiemy że jest to porażka, to naprawdę nie uważacie że lepiej wsadzić dumę do kieszeni i zagłosować na tą całą Koalicję Europejską byle tylko pozbyć się pisu? Wiecie, platforma nie była jakaś wybitnie tragiczna u władzy wbrew temu co próbują wmawiać #4konserwy i inne odpadki umysłowe

Przyznajmy uczciwie że nikt nie ma teraz szans z pisem który ma te 5mln wyborców, a jednak system przyznawania mandatów w sejmie i senacie jest u nas patologiczny więc nawet jeśli się zdarzy że wejdzie #gwiazdowski czy #biedron to i tak niewiele to nam da, a przyczyni się do dalszego rozwalania kraju przez #socjalizm

Wątpię by nagle platforma stała się lewicowa, oni sami mówią że chcą wyje...ć 500+ i inne i postawić na pracę ludzi, więc wszelkie argumenty o 'tfu, socjaluchach' padają, zwłaszcza że wiemy że oni robią jedno a mówią drugie, więc zapewne zaraz się znajdzie klin na te całe rozdawactwo bo nie będzie im się spinał budżet jak z OFE xDDD

No ale wracając do rozkminy. Ja jestem gotowy zagłosować na KE, tylko ze względu na gospodarkę, bo nie jestem frajerem, nie mogę pozwolić by rządziła partia populistyczno socjalistczna która do tego łże publicznie że coś robi i pluje mi w twarz, a mam świadomość że oszołomy mają siłę w porównaniu do reszty

#pdk #wybory #polska #wolnosc #neuropa #bekazpisu #lgbt #pytanie
  • 92
Platforma robiła projekty, które powstały za poprzednich ekip, oni spijają śmietankę za pracę poprzedników, bo to oni rozpoczęli projekty, sama budowa to już końcówka.


@_komentator_: Liczby poprosimy. Ile PiS w latach 2005-2007 wydał decyzji środowiskowych, na ile km dróg, ile PO za pierwszej kadencji, za drugiej... Bo jakoś tak dziwnie się składa, że budowy zastartowały na dobre po 2010 roku, no ciekawe dlaczego?
jesteśmy z gospodarką 4 lata w dupie... pomyślcie że gdyby rządził kto inny i inwestował to w 2020 można by było obniżyć podatki itd. :C przecież ile my mieliśmy na rozwój przez 4 lata? 200mld? [koniunktura i luka vat]
chyba w warszawie, w tamtych czasach to było bogactwo, pamiętam bo robiłem zakupy a miałem dla siebie tysiaka


@cotusieodjanie: Wątpię ja zarabiając w okolicach 1000 zł w 2008 a nawet chyba już trochę więcej, byłem zmuszony do tego aby mieszkać z rodzicami bo wynajęcie mieszkania+opłaty pochłonęło by 60% mojego budżetu.
@kulass: pokój kosztował 150zł zresztą dalej kosztuje, mieszkania w dużych miastach to był problem zawsze przez januszy, mylisz warunki, dzisiaj chcą za kawalerkę 1500zł bądźmy poważni, w niemczech nawet tyle nie chcą nawet jeśli wiedzą że ludzie zarabiają dużo [chyba że tam jest jakieś prawo]
@cotusieodjanie: Piszę z mojej perspektywy, czyli perspektywy miasteczka <10 tyś mieszkańców w którym ciężko było wynająć pokój a ceny wynajęcia kawalerki to 400-600 zł, co powodowało że zarabiając 1000 zł wynajmując kawalerkę byłeś skazany na wegetacje a nie bogactwo.
Liczby poprosimy. Ile PiS w latach 2005-2007 wydał decyzji środowiskowych, na ile km dróg, ile PO za pierwszej kadencji, za drugiej... Bo jakoś tak dziwnie się składa, że budowy zastartowały na dobre po 2010 roku, no ciekawe dlaczego


@Andreth: ale ty potrafisz czytać? Decyzje środowiskowe to nie jest początek projektu. Te roboty, które wystartowały w 2010 roku to będzie zasługa ich poprzedników, w tym wypadku PIS. Zapoznaj się jak wygląda proces
z drugiej strony powiedzmy otwarcie że rynek mieszkań do wynajęcia to syf bo polaczki to frajerzy


@cotusieodjanie: Straszny syf, w mojej maleńkiej mieścinie ceny wynajmu mieszkań były nie wiele niższe niż cenny wynajmu w mieście wojewódzkim. I niestety tak wysokie ceny mieszkań nie wynikały z tego, że miejscowość moja posiadała dobrze rozwinięty rynek pracy, a z tego że posiadała duża ilość osób pracujących zagranicą ¯\_(ツ)_/¯
za platformy nie było takiej inflacji jak teraz gdzie gdyby nie promocje to byś kupował wszystko droższe o 50gr-1zł w 2015 nasze ceny były naprawdę bardzo dobre i względem płac była taniocha [też to zasługa rynku i konkurencji]
@cotusieodjanie taki jesteś #!$%@? pomysłowy, że chcesz robić to co robi kilkanaście procent Polaków w każdych wyborach od lat i oczekiwać innych efektów? Głosowanie na mniejsze zło i nie marnowanie głosu na mniejsze partie to jest retoryka dzięki której POPiS zabetonował się w polskim parlamencie, a Ty właśnie otwarcie poparłeś taki stan rzeczy.