Wpis z mikrobloga

Mam wrażenie, że ta cała kato-religia polega na biadoleniu, przepraszaniu, biciu się w p----i, użalaniu się nad sobą. Wystarczy się przejść na to co teraz oni mają, jakieś Gorzkie Żale czy Drogi Krzyżowe. Przecież po takim godzinnym seansie jojczenia i biadolenia ma się (a przynajmniej ja miałem) doła przez resztę tygodnia. Poza tym nie dziwię się, że PiS na wsiach ma największy elektorat. Stężenie zabobonu, indoktrynacji, połączone z głupotą jest tak duże na niedzielnej mszy, zwłaszcza na wsiach, że muszę przez tydzień to odreagowywać na zajęciach i rozmowach z moim profesorem od fizyki.

Mają teraz jeszcze jakieś Rekolekcje, podczas których dorośli ludzie, głowy rodzin słuchają jakiegoś nawiedzonego klechy co mają robić, a co nie.

Nie dość, że urodziłem się w Polsce i to jeszcze na wsi, gdzie psy nawet dupami nie szczekają, gdzie rząd zapierydala mi w podatkach połowę wypłaty i daje to patolce i oszustom/cwaniakom, kwota wolna od podatku jest na poziomie państw afrykańskich, a cudzoziemcy są lepiej traktowani ode mnie to ja mam jeszcze co chwilę przepraszać za moje naturalne zachowania/odruchy jak gniew, zazdrość, pożądanie i za to, że przeze mnie jakiś Żyd został ukrzyżowany 2000 lat temu 2000 km stąd. Czemu wymaga się od nas, Polaków ciągłego przepraszania, często za rzeczy których nawet nie zrobiliśmy, wszczepia się w nasze serca i umysły od najmłodszych lat poczucie winy, konieczność pokory i uniżenia, a ta kato-religia potęguje jeszcze to uczucie.

Nadzieja w młodym pokoleniu. Uczcie się języków (dla mnie ktoś kto kończy studia, a nie zna j. angielskiego w stopniu co najmniej komunikatywnym to podczłowiek), czytajcie literaturę, uczcie się podstaw ekonomii. Rozmawiajcie z obcokrajowcami (zwłaszcza z np. Japończykami, uczcie się od nich zorganizowania i pracowitości). Bo z modlenia się i biadolenia w kościołach ma się tylko odciski na kolanach i stracony czas, nic więcej.


#bekazkatoli #bekazpodludzi #bakazpisu #gownowpis
Senchaa - Mam wrażenie, że ta cała kato-religia polega na biadoleniu, przepraszaniu, ...

źródło: comment_FLU4qpNCyGWlNwKAroHSemNgOC9Ma2uT.jpg

Pobierz
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mannoroth: i do ślubu kościelnego (ok. 25-30 r. ż.) żadnego ciupciania ani nawet walenia konia, a po ślubie to można ale nadal nie wolno się zabezpieczać tylko w drodze wyjątku ginekologiczne bingo zwane kalendarzykiem małżeńskim.
  • Odpowiedz