Wpis z mikrobloga

@bob_budowniczy: Ja dopiero robię pierwsze dłuższe przejażdżki i już doceniam gravela. Oczywiście na asfalcie, a więc 90% trasy żałuję, że nie mam opon z 25 na 11 barów, bo opór stawiany przez szutrowe gumy trochę czuć, ale wystarczy kawałek gorszego asfaltu - stan pozimowy na drogach niższej kategorii - i już przestaję żałować. Dawniej miałem stalową szosę na szytkach, te napompowane ok 10 barów, można było plomby stracić na nierównościach,
  • Odpowiedz
  • 0
@elady1989 W mieście trochę SPD są irytujące i trzeba się wszystkiego spodziewać. Ale wystarczy wyjechać za miasto i już jest o niebo lepiej. Buty nie przesuwają się na pedałach i można skupić się na innych rzeczach :-) A Tobie jak się jeździ?
  • Odpowiedz
  • 1
@elady1989 ja w butach do SPD jeżdżę już kilka miesięcy (nawet bloki były dokrecone tylko pedały leżały na boku) i nie odczuwam w tym przypadku zmiany obecnie. Na początku używania szosy lub tych butów, stopy mi zaczynały dretwiec. Pamiętam że bawiłem się jeszcze ustawieniami kierownicy i wyczytałem na mirko, żeby lżej wiązać buty. Wydaje mi się że powinnaś spróbować słabiej wiązać buty. Jeśli nie będzie poprawy to jest tu od groma
  • Odpowiedz