Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Pokłóciłam się dziś z niebieskim, bo spóźniliśmy się przeze mnie na pociąg. Zaspaliśmy i mieliśmy tylko chwilę na ogarnięcie się. Zaczęłam robić szybki makijaż, on cały czas się na mnie darł i mnie pospieszał. W taksówce jeszcze kończyłam się malować, a on siedział z kamienną miną, ale widziałam, że jest wściekły na mnie. Wbiegliśmy na dworzec, ale było już po ptakach i zaczęła się litania. Że jestem płytka, że muszę nakładać szpachlę nawet na wyjazd do jego rodziców, że gdyby nie moje fanaberie to byśmy sie wyrobili. Ja w ryk, więc skończył na mnie naskakiwać, ale nie przeprosił.

Mam straszne kompleksy i nie jestem w stanie wyjść z domu bez chociażby częściowej tapety. W nastoletnich czasach miałam problemy z trądzikiem i mam trochę blizn i te kompleksy z tamtych czasów zostały. Myślałam, że on to rozumie, ale jak widać nie. Jestem rozczarowana swoim chłopakiem i jest mi przykro. #rozowepaski jesteście w stanie wyjść gdzieś bez makijażu? Jak często się malujecie i jak mocną tapetę stosujecie? #niebieskiepaski czy podobają się wam wasze dziewczyny bez make upu?

#makijaz #zwiazki #logikarozowychpaskow

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla młodzieży
  • 246
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: ja Cie rozumiem, zawsze robie makijaż, nie podobam się sobie bez, zawsze mialam problemy ze skora, teraz juz duzo mniej ale i tak z make upem czuje się lepiej i 20 min dla lepszego wygladu i samopoczucia to dla mnie niewiele, nie kazdy ma tyle szczęścia by wyglądać super z rana bez makijazu, i nie musi to byc zaraz tapeta, zwykly makijaż który sprawia ze wyglada sie lepiej, oni nawet
  • Odpowiedz
a bo jak ktoś nie ma auta to jest nieodpowiedzialny, gorszy i jest przegrywem?


@kacper635: tak. Jak widać jest też sfrustrowany, skoro zaczął wyżywać się na swojej różowej bo spóźnili się na pociąg. Jakby nie był to przyjąłby to spokojnie i poczekał 12 godzin na następny. Mógłby też pojechać samochodem, na który by się nie spóźnił.

Równie dobrze mogło im taniej wyjsc pojechać pociągiem etc.

No mogło, tylko nie wyszło bo
  • Odpowiedz
@JimNH777: Ale z Ciebie białorycerz, aż oczy bolą jak to czytam. Trzeba mieć trochę godności i nie można brać na siebie wszystkich win "bo to ja jestem facetem i jeśli spóźniłem się przez swoją kobietę to jest to moja wina, bo nie obudziłem jej wcześniej, żeby księżniczka w spokoju mogła się pomalować". OPka nie miała żadnego powodu by malować się w domu. Sama wspomniała, że kończyła jeszcze robotę w taksówce, więc
  • Odpowiedz
@JimNH777 czemu sądzisz, że niebieski opki powinien ją traktować jak nierozumne dziecko? Sądzisz, że facet powinien brać na siebie odpowiedzialność za planowanie wszystkiego? On jest jej partnerem, powtórzę PARTNEREM, a nie właścicielem
  • Odpowiedz
@Corkamalarza: no wlasnie 2 budziki i problem z glowy, ja zawsze gdy sie z kims umowie na dana godzine, to wiem ile czasu potrzebuje by sie ogarnac i nikt nie czekal, szkoda dyskutować czy make up robic czy nie, każda kobieta sama decyduje czy chce go robic i innym nic do tego
  • Odpowiedz
@ArekJ wlasnie patusem to jesteś tutaj tylko ty i kultury w tobie nie ma skoro oceniasz ludzi przez przyzmat posiadania samochodu.

Ziomek to jest indywidualna sprawa każdego człowieka czy chce miec auto czy nie i nie masz prawa kwestionować tego.

Sam autobusem jeżdże bo jestem w wieku szkolnym i samochodu jeszcze nie mam tak samo jak prawo jazdy. To jestem biedakiem?
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: brak makijazu to jakis powod do dumy? Bo widzę ze co druga tu wyskakuje z tym ze one nic ewentualnie tylko rzeski, moze wygladacie spoko bez, to fajnie, moze nie potraficie, albo wam sie niechce /szkoda czasu, ale makijaz jest dla kobiet, i dobrze zrobiony upieksza a kazda kobieta chce czuc sie ładnie
  • Odpowiedz
  • 0
@kacper635 nie, po prostu jestes dzieckiem i nie masz innego wyjścia. Dorosniesz, zaczniesz myśleć poważnie życiu i rodzinie, to pewnie zmienisz zdanie. A jak nie to współczuję Twojej potencjalnej partnerce.
  • Odpowiedz
@Stulejman_Beznadziejny: @Jezus_z_Galileii:

ale nauczcie sie czytać ze zrozumieniem. Napisałem, że dla spokojnego zdrowszego życia jest lepiej przyjąć zasadę brania całościowej odpowiedzialności za związek, tak jak bierzesz odpowiedzialność za swoją firmę.

I jak uznasz, że różowa się do niczego nie nadaje to tak, wywalisz ją na zbity pysk, ale w międzyczasie sam sobie taką babę wziąłeś, więc albo uwzględniasz jej ułomność i nieprzywidywalność albo zrywasz, a nie wściekasz się. OP wziął
  • Odpowiedz