Wpis z mikrobloga

( ͡° ͜ʖ ͡°) dumna jestem z siebie! Nawet rocznicę przegapiłam, bo już nie sprawdzam apki (:

Udało się rzucić od razu, bez tabsów. Przez dwa tygodnie gryzłam tynk i naście długopisów, podobno byłam okropna i nieznośna ( ͡° ͜ʖ ͡°), przytyłam wtedy 2-3 kg bo szukałam nowej nagrody dla siebie (straszny problem z tym miałam, gdzie nagroda dla mnie? halo? wstałam? zrobiłam jeść? załatwiłam coś trudnego i stresującego? i co? nie mam żadnej szybkiej nagrody? że mam mieć satysfakcje? to jak dyplom za uczestnictwo XD) ale jest i mogę się teraz chwalić (:

10 lat palenia wręcz paczki dziennie, końcowe 2 lata to była efajka + fajki gdy stres/impreza/znajomi itp, czyli w sumie to i to, ale w domu epapieros, by palić i nie wychodzić/nie śmierdzieć - sprytna uzależniona lunaria ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Potem mi strasznie tego brakowało, że przy laptopku sobie dymu wypuszczać nie mogę, dlatego gryzłam długopisy.
Rady?
1. Trzeba chcieć samemu, to chyba najważniejsze, mieć głębokie postanowienie.
2. Wychodzić z założenia, że nie i chu... koniec, nawet jak myślisz, że zaraz cię skręci.
3. W początkowym okresie unikać alkoholu, palących znajomych i tego typu pokus ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Powodzenia rzucającym! Wstawiam potwierdzenie bez kwot i i liczby fajek, bo przez efajkę jest to nieprawdziwe (:
#chwalesie #rzucampalenie #papierosysadodupy #motywacja
Pobierz lunaria - ( ͡° ͜ʖ ͡°) dumna jestem z siebie! Nawet rocznicę przegapiłam, bo już nie s...
źródło: comment_nWWcWzQgYs4cZkb1cAf52UFzrYcRjU4A.jpg
  • 11
@daox dziękuję! Bo tam są nieprawdziwe dane, wpisałam cokolwiek przez to, że, tak jak wspomniałam, wtedy już paliłam efajke + co jakiś czas zwykle, więc raz poszło więcej, raz mniej. Plus notorycznie efajke gubiłam lub psułam, a to już większy wydatek (:
@daox: hm, to dziwne, a byłeś palaczem patologicznym jak ja czy weekendowym? :D A próbowałeś rzeczy, których zwykle nie lubiłeś? Ja się tak przekonałam do oliwek, polubiłam też słodkie (a wcześniej byłam #teamslone) i teraz najlepsze co może być po obiedzie to deserek ( ͡° ͜ʖ ͡°)
o nie, ty z tych dziwnych ludzi, podałeś mi same pyszniutkie rzeczy ( ͡° ͜ʖ ͡°) myślałam, że już lubię wszystko, ale dalej pluję na seler :D nie no, racja, jest masa innych plusów, brak śmierdzących rąk, z buzi, włosów, przepalenia po imprezie ( ͡° ͜ʖ ͡°)