Wpis z mikrobloga

@BotRekrutacyjny: I żeby było śmieszniej - postęp technologiczny jest raczej blokowany przez UCI, które narzuca limity. Zobacz co dzieje się z rowerami w triathlonie, gdzie tych limitów już nie ma (np.: dolne ograniczenie wagi roweru minimum 6.8kg albo dopuszczenie hamulców tarczowych dopiero chyba w poprzednim sezonie do użytku).
Bo funkcjonalne rowery ważące poniżej 3kg czy grafenowo-karbonowe ramy są już znane w środowisku.
@BotRekrutacyjny: Nie chce mi się wymieniać wszystkich rzeczy które mogą się spierdzielić w trakcie wyścigu w tym co wymieniłem (od najoczywistszych typu pęknięta rama po te bardziej skomplikowane typu rozkodowane klamki/przerzutki).
Usiądź i popatrz przez chwilę na ten sprzęt i zastanów się co tam może pójść nie tak i jak ogromnego nakładu pracy naprawa może wymagać.

Serio, to już nie te czasy że wystarczyło przesmarować łańcuch i wszystko było ok.