Tak sobie myślę, że nawet nie umiałbym być w związku z laską, nie zniósłbym tych złych i negatywnych chwil, jakichś kłótni o byle g---o. Pewnie bym przytakiwał żeby dała mi spokój, więc by "wygrywała" każdą spinę,ona by więcej się w-------a, bo ja bym jej nie dawał emocji, w końcu ona by zdobyła kontrolę w związku i bym był jakimś beciarzem, a ja nie mam sił na takie pierdoły, żeby komuś coś udawać, chcę spokoju. ( ͡°ʖ̯͡°)
W ogóle lubię swój b----l, podoba mi się jak czasem mam dla siebie cały dzień spokoju, albo kilka dni i przepiwniczę przed kompem, pójdę spać nad ranem itp, albo n-----e i coś odwalę.
I ja mam chodzić po kinach, restauracjach, jak sam tego nie robię nie lubię?
Lubię to, a wiadomo że takie rzeczy są "niepoważne" trzeba być "prawdziwym mężczyzną" itp itd. (wzrost mnie dyskfalifikuje do tego miana), dbać o rodzinę, dom, dzieci, być samcem alfa.
W ogóle jak słucham i czytam to co się odwala w związkach to odechciewa mi się tego wszystkiego, to nie dla mnie chyba xD Albo ile było historii, gdzie przez kobietę rozpadło się znajomości, bo zazdrość itp, k---a jakie to dziecinne XD.
A z drugiej strony białorycerzyki bo jak ktoś coś powie do ich kobiety to zaraz wyjmują swoje miecze i odwalają pajacerkę w nadziei że ich kobieta doceni ich odwagę i męskość!Ohh..
I jeszcze ja mam zarywać i walczyć o względy X k---a D
@dleifteh: Ja już w gimbazie wiedziałem, że nie chce uczestniczyć w tym cyrku, ale niestety nigdy nie miałem seksu za nie pieniądze i zawsze będę miał przez to kompleks.
Nie wszystkie różowe są jednakowe, są też takie które nie lubią tych kin restauracji i podobnych, a wolą popiwniczyć przy jakiejś książce czy kompie. Jak sobie zabetonujesz taki obraz kobiety to tylko będziesz się coraz bardziej oddalał od każdej potencjalnej i jeszcze myślał jaki to jesteś niezależny i jak dobrze robisz, a połowa tagu przegryw będzie siedzieć w swojej piwnicy jedną chusteczką wycierając zarówno łzy jak i spermę i Ci przytakiwać jaka
@Radraluch: jeśli poznam taką różową to spoko, ale wiadomo że takich jest mniejszość, bo większość woli jakieś obiadki w restauracjach przy winie, bo chce czuć się wyjątkowa.
@dleifteh: nigdy nie spodziewałem się przeczytać coś mądrego na tym tagu
"Pewnie bym przytakiwał żeby dała mi spokój, więc by "wygrywała" każdą spinę,ona by więcej się w-------a, bo ja bym jej nie dawał emocji, w końcu ona by zdobyła kontrolę w związku"
@dleifteh: różowe same się p------------ą, tylko trzeba coś fajnego robić ze swoim życiem. A kiedy na to masz czas i pieniądze? Jak nie masz baby i nie jesteś niczym uwiązany (✌゚∀゚)☞
@dleifteh: mówisz że nie chciałoby Ci się z nią walczyć o swoje zdanie? Takie coś nazywa się asertywność i przyda Ci się w życiu, także jak widzisz jest też praktyczny powód dla którego lochy nie lubią nieasertywnych cipowatych gości :). Albowiem istnieje spora szansa że taki jegomość będzie zwykła c---a i trochę wstyd z nim wyjść do ludzi, nie mówiąc już o tym, że prawdopodobnie będzie pophchadlem również w pracy.
@Annaroth: nie, po prostu chciałbym żeby nie było jakichś chorych akcji, żeby było normalnie, żeby nie robiła akcji jak popatrzę na jakąś laskę dłużej, albo gram w gierki, jakieś zazdrości, pierdoły itp.
Jak dobrze, że rodzice uchronili nas przed takimi zarobkami wyganiając od kompa i zmuszając do nauki. Dzięki temu dzisiaj możemy się cieszyć pracą kołchoźnika, którą uwielbiamy robić( ͡°͜ʖ͡°) #heheszki
Tak sobie myślę, że nawet nie umiałbym być w związku z laską, nie zniósłbym tych złych i negatywnych chwil, jakichś kłótni o byle g---o.
Pewnie bym przytakiwał żeby dała mi spokój, więc by "wygrywała" każdą spinę,ona by więcej się w-------a, bo ja bym jej nie dawał emocji, w końcu ona by zdobyła kontrolę w związku i bym był jakimś beciarzem, a ja nie mam sił na takie pierdoły, żeby komuś coś udawać, chcę spokoju. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
W ogóle lubię swój b----l, podoba mi się jak czasem mam dla siebie cały dzień spokoju, albo kilka dni i przepiwniczę przed kompem, pójdę spać nad ranem itp, albo n-----e i coś odwalę.
I ja mam chodzić po kinach, restauracjach, jak sam tego nie robię nie lubię?
Lubię to, a wiadomo że takie rzeczy są "niepoważne" trzeba być "prawdziwym mężczyzną" itp itd. (wzrost mnie dyskfalifikuje do tego miana), dbać o rodzinę, dom, dzieci, być samcem alfa.
W ogóle jak słucham i czytam to co się odwala w związkach to odechciewa mi się tego wszystkiego, to nie dla mnie chyba xD
Albo ile było historii, gdzie przez kobietę rozpadło się znajomości, bo zazdrość itp, k---a jakie to dziecinne XD.
A z drugiej strony białorycerzyki bo jak ktoś coś powie do ich kobiety to zaraz wyjmują swoje miecze i odwalają pajacerkę w nadziei że ich kobieta doceni ich odwagę i męskość!Ohh..
I jeszcze ja mam zarywać i walczyć o względy X k---a D
źródło: comment_Fcnm3lC4EN5l320z3X616IPBpKIZKyGe.jpg
Pobierz"Pewnie bym przytakiwał żeby dała mi spokój, więc by "wygrywała" każdą spinę,ona by więcej się w-------a, bo ja bym jej nie dawał emocji, w końcu ona by zdobyła kontrolę w związku"
@Annaroth: nie, po prostu chciałbym żeby nie było jakichś chorych akcji, żeby było normalnie, żeby nie robiła akcji jak popatrzę na jakąś laskę dłużej, albo gram w gierki, jakieś zazdrości, pierdoły itp.
tak, żeby było jak teraz w sumie tylko że