Aktywne Wpisy
rzzz +114
Badanie z końcówki 2023.
Ponad 80% rodaków nie ma nawet 50 tys. złotych. Najprawdopodobniej znakomita większość z nich nigdy nie widziała takich pieniędzy na koncie.
Nie przeszkadza im to brać hipotek na 700k na dwa pokoje. Bo to fair price jest.
Jakby mick napisał, to nie jest śmieszne...
#nieruchomosci
Ponad 80% rodaków nie ma nawet 50 tys. złotych. Najprawdopodobniej znakomita większość z nich nigdy nie widziała takich pieniędzy na koncie.
Nie przeszkadza im to brać hipotek na 700k na dwa pokoje. Bo to fair price jest.
Jakby mick napisał, to nie jest śmieszne...
#nieruchomosci
Zdradze wam przepis na spokojne i szczesliwe zycie w zwiazku - zone trzeba traktowac jak zone.
Nie wolno podchodzic do niej jak do rownego sobie, kobiety nie rozumieja wielu rzeczy, czesto kieruja sie emocjami a nie logika. Oczywiscie dziala to tez w druga strone, gdzie jest lepsza ode mnie w wielu aspektach ale dzisiaj nie o tym.
Mam 28lv, zona 26lv jestesmy malzenstwem od 3 lat, w zwiazku od 4. Od samego
Nie wolno podchodzic do niej jak do rownego sobie, kobiety nie rozumieja wielu rzeczy, czesto kieruja sie emocjami a nie logika. Oczywiscie dziala to tez w druga strone, gdzie jest lepsza ode mnie w wielu aspektach ale dzisiaj nie o tym.
Mam 28lv, zona 26lv jestesmy malzenstwem od 3 lat, w zwiazku od 4. Od samego
#bekazgrubasow z kogo? Chyba z siebie. No właśnie, ze mnie. Rano ważone 103.2 (przy 185 cm), pomierzyłem też obwody tu i tam no i walczymy z tematem.
Także dzisiaj ostatni dzień kiedy jestem grubasem i przegrywem.
Piszę to, żeby mieć wgląd i móc sobie porównywać co jakiś czas. Cel to 85, ale nie wiem kiedy go osiągnę... ten mniejszy cel to do końca miesiąca zejść poniżej 100, jako że to początek to myślę, że raczej do ogarnięcia (woda itp).
Dzisiaj ściągnąłem #endomondo i ostatnia moja aktywność to 2015 rok... Także średnio bym powiedział #pdk
Ogólnie skupiam się przede wszystkim na #bieganie, truchtanie i od kwietnia rower. Pilnuje też kalorii #dieta i będę pił dużo wody ;))
Dzisiaj na spontanie poszedłem w las, cel to podbiec pod górkę 1km bez zatrzymywania się, teoretycznie nie wierzyłem, że się uda ale dałem radę (foto). Później małe rozciąganie i 3 razy podejście pod stroma górę. Powrót to ta sama trasa, tylko już z górki to dużo łatwiej.
Zacząłem tak spokojnie bo wiem, że jutro zakwasy mocno ( ͡° ʖ̯ ͡°). Jutro też rowerek stacjonarny uruchomie i zobacze jak będzie szło.
Ogólnie to jestem zadowolony ze się udało wystartować, że dobiegłem pod samą górkę chociaż było ciężko. Całość to ok 1 km, ale GPS coś uciął.
1 km - 8:15, pod górkę. Wynik średni, ale jak na początek to jest git. Kiedyś amatorsko biegałem to rekord 24:37 na 5 km po leśnych ścieżkach. Ale wtedy ważyłem dużo mniej.
Także grubaski trzymajcie kciuki, liczę na jakieś fajne komentarze i pociski, ale też miło by było posłuchać jakiś rad i #protip
Na pewno będę wydłużał ilość biegu, i stopniowo zwiększał bieg w stosunku do marszu.
@hirosh1 dzięki za rady!
Na pewno dietę będę trzymał bo też uważam, że to podstawa. Wszelkie aktywności fizyczne to narazie dla mnie dodatek (muszę się rozkręcić żeby np. móc 1 h pobiegac np. na przemian z marszem).
Właśnie chciałem się zaopatrzyć w jakieś spalacze czy inne cuda wcześniej, bo jestem świadom że przyjdzie taki dzień że mi waga stanie. Możecie coś polecić?