Wpis z mikrobloga

@donpedro84 @Asymptotyczny gość pyta o Gliwice a wy polecacie lokale z miasta w którym nic nie ma i w którym doznania wizualne z przejażdżki po są jak z postapokaliptycznego filmu xD

Ja polecam A Mesa w Gliwicach, a jak lubisz pizze to saluto. Podobno spoko jest też ormianska, ale tam jezcze nie trafiłem. I gruzińskie chaczapuri.
  • Odpowiedz
@chwed pewnie dlatego że to okolica, a skoro pyta to pewnie nie jest stąd. Gliwice to na tyle duże i żyjące miasto że nie ma potrzeby jechać coś zjeść z różowym do Zabrza. Jak już to dzieje się odwrotnie. Nie oszukujmy się, Zabrze jest paskudne i na w pół martwe.
  • Odpowiedz
@FrankUnderwood: To że restauracja jest dobra nie zależy od punktu lokalizacyjnego tylko od jedzenia i klimatu w środku xD.
Nie twierdze, że Zabrze jest super (bo nie jest- zaufaj mi, urodziłem się i wychowałem tutaj) ale i w takim mieście znajdziesz spoko restauracje. Idź być Zabrzofobem gdzie indziej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Poza tym OP pytał o okolice i tagował Zabrze i Kato, więc nie widzę
  • Odpowiedz
Gliwice to na tyle duże i żyjące miasto


@FrankUnderwood: To mógł napisać tylko ktoś kto nie był w dużym i żyjącym mieście ( ͡° ͜ʖ ͡°)

że nie ma potrzeby jechać coś
  • Odpowiedz