Wpis z mikrobloga

Witam serdecznie. Jestem teraz w martwym punkcie zawodowym i nie wiem jak ruszyć. Doradźcie mi w jakim kierunku mógłbym iść dalej.

TRIVIA:
- 5 lat doświadczenia jako pracownik obsługi klienta na stacji benzynowej
- 1,5 roku doświadczenia jako zastępca kierownika stacji paliw
- brak prawa jazdy
- wykształcenie średnie
- angielski b2/c1
- office

Na pewno studia odpadają. Za duże koszta a pewności zysków brak. Prawo jazdy jest możliwe ale naprawdę trudne do zrealizowania i generujące zbyt duże koszta.

#pracbaza
  • 5
@Zamanosuke: Prawojazdy zdawaj jak najszybciej, to jest absolutna podstawa podstaw w dzisiejszych czasach, za ich brak większość kobiet Cie nawet odrzuci ^^. Jak znasz się choć trochę na kompie i faktycznie masz angielski na C1 to możesz probować uderząć na jakiś helpdesk międzynarodowy, są firmy które większość rzeczy Cie nauczą. Niestety bez studiów nie licz później na jakieś awanse, takie rzeczy to się zdarzają może w programowaniu i to nie zawsze.
@conTEq: Był plan taki ogólny na przekwalifikowanie się w kierunku gastronomii. Umiejętności domowe są, nie boję się noża jak to mówią a i osoba pod której skrzydło mógłbym się podpiąć też była. No ale za daleko.

Z IT to helpdesk jak najbardziej. Za młodu kompy się składało czy naprawiało to i owo. Nic wyżej typu programowanie itp. Ale jakoś pasja do tego umarła. Ale reasumując- kretynem informatycznym nie jestem.